Okaleczone ciała w Warszawie. Zarzut poczwórnego zabójstwa

W opuszczonej kamienicy przy ulicy Grzybowskiej na warszawskiej Woli znaleziono cztery ciała. Dwa w niedzielę, kolejne dwa w poniedziałek. Na miejscu pracowała policja, prokuratura i Żandarmeria Wojskowa - o czym poinformowała jako pierwsza redakcja Wirtualnej Polski. Z ustaleń dziennikarza WP wynika, że o sprawie zawiadomiła służby 46-letnia obywatelka Ukrainy.

Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie przekazał, że przedmioty zabezpieczone na miejscu zdarzenia wskazują, że do śmierci mężczyzn przyczyniły się osoby trzecie.

- Ciała przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej celem przeprowadzenia ich sekcji zwłok. Trwają czynności procesowe zmierzające do ustalenia okoliczności ich śmierci - dodał prokurator. Zatrzymano siedem osób mogących mieć związek ze zdarzeniem.

- Zarzut poczwórnego zabójstwa usłyszy dziś jeden z zatrzymanych - przekazał reporter RMF FM.

Dziennikarz rozgłośni ustalił, że "mężczyzna pochodzący z Ukrainy miał dokonywać zabójstw w dłuższym czasie, a zwłoki ukrywać w budynku, w którym schronienie znajdowały osoby bezdomne".

Nie są znane motywy działania podejrzanego. Nie udało się też dotychczas potwierdzić tożsamości ofiar. Portal tvnwarszawa.pl podał, że dwa ciała były zakopane, wszystkie były okaleczone.

Czytaj więcej:

Moskwa zmienia taktykę. Stawia na "podróżujących agentów"

Porażka Tuska? Niemieckie media: "To PiS jest najmocniejszy"

Źródło: WP/RMF FM/PAP/tvnwarszawa.pl