Ojciec zabrał dzieci na oblodzony szlak. Ratował ich TOPR

TOPR znów w akcji. Tym razem musieli ratować ojca, który zabrał dwójkę dzieci na oblodzony Kozi Wierch.

Ojciec zabrał dzieci na oblodzony szlak. Ratował ich TOPR
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons CC BY-SA
Jakub Kłoszewski

12.11.2017 13:53

W Tatrach panują bardzo trudne warunki, codziennie słyszymy o interwencjach TOPR. Turyści nagminnie ignorują instrukcje i ostrzeżenia.

W niedzielę w góry postanowił wybrać się ojciec z dwójką dzieci w wieku 11 i 14 lat. Turyści mieli odpowiedni sprzęt, byli zaopatrzeni w raki - podaje RMF FM.

Jednak najtrudniejszy szlak tatrzański - Orla Perć okazał się zbyt dużym wyzwaniem dla dzieci. Trasa była ponadto oblodzona.

Wezwano TOPR, który śmigłowcem ściągnął rodzica z dziećmi i zwiózł ich do Doliny Pięciu Stawów.

Niebezpiecznie w Tatrach

To kolejny przypadek, kiedy Tatry okazały się zbyt dużym wyzwaniem dla turystów. W sobotę ratownicy musieli pomóc dwóm turystom. Pierwszy z nich utknął pod Przełęczą Liliowe. Drugi z kolei spadł po twardym śniegu powyżej Zmarzłego Stawu. Mężczyzna nie miał raków.

W piątek TOPR został wezwany na ratunek dwóch turystek z Węgier. Kobiety utknęły na szlaku z Morskiego Oka do Doliny Pięciu Stawów.

Źródło: RMF FM

tatrygórytopr
Zobacz także
Komentarze (84)