Ogłoszono drugi stopień ostrzeżenia IMGW

W poniedziałek po południu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podniósł stopień ostrzeżenia meteorologicznego do drugiego stopnia. Alert o silnym wietrze dotyczy południa kraju.

Oznacza to, że wiatr w tych regionach wieje w porywach większych niż 85 km/h, ale mniejszych niż 115 km/h lub, że średnia prędkość wiatru waha się od 70 do 85 km/h.

Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 45 km/h, w porywach do 100 km/h, z południa - informuje IMGW.

Wielkanocny poniedziałek zaskoczył silnym, niebezpiecznym wiatrem, szczególnie na Podhalu. W Małopolsce strażacy interweniowali już ponad 140 razy. Policja apeluje do mieszkańców o pozostanie w domach, aby uniknąć niebezpieczeństwa. Wiatr wiejący na szczytach gór osiąga w porywach prędkość aż 130 km/h.

Śmierć przez przygniecenie złamanymi przez wiatr drzewami poniosło aż 5 osób. Na Olczy Stachoniach w Zakopanem drzewo spadło na jadący samochód. Niestety, życia kobiety nie udało się uratować. Również w Zakopanem zmarł 9-letni chłopiec, przygnieciony przez upadające drzewo. W Rabce-Zdroju zginęły trzy osoby: dwie dorosłe i dziecko przygniecione przez drzewo w parku.

Od soboty na Podhalu wieje z południa huraganowy wiatr, który wraz z napływem zwrotnikowego ciepła, przyniósł saharyjski pył. W nocy z niedzieli na poniedziałek wiatr wyraźnie przybrał na sile.

Z powodu bardzo silnego wiatru Tatrzański Park Narodowy (TPN) wstrzymał w poniedziałek sprzedaż biletów na wszystkie szlaki i odradza wszelkich wyjść w Tatry. Pod naporem wiatru łamią się gałęzie i całe drzewa – ostrzegają władze parku.

Władze TPN zapewniają, że to nie jest primaaprilisowy żart. W partiach reglowych na niektórych szlakach leżą powalone drzewa. W wyższych partiach Tatr panują wciąż warunki zimowe. Obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.