Walz przyjął nominację. Jest oficjalna decyzja
Gubernator stanu Minnesota Tim Walz oficjalnie będzie kandydatem Kamali Harris na wiceprezydenta USA. Nominację Partii Demokratycznej przyjął w nocy ze środy na czwartek czasu lokalnego.
.
Walz przyjął nominację w przemówieniu wygłoszonym trzeciego dnia odbywającej się w Chicago Konwencji Partii Demokratycznej. Będzie kandydował razem z Kamalą Harris, która ubiega się o urząd prezydenta.
"Nie mógłbym być bardziej zaszczycony, niż mogąc pomóc Kamali Harris zostać następnym prezydentem Stanów Zjednoczonych" - napisał Walz na platformie X.
Konwencja w Chicago była dla Walza okazją do zaprezentowania się szerszej publiczności. W swoim przemówieniu podkreślił, że pochodzi z wsi w Nebrasce, a jako polityka ukształtowała go praca nauczyciela w małym miasteczku w Minnesocie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- W Minnesocie ochroniliśmy swobody reprodukcyjne, bo w Minnesocie szanujemy naszych sąsiadów i osobiste wybory, których dokonujemy. A nawet jeśli my sami nie podjęlibyśmy takich wyborów, mamy złotą zasadę: pilnuj własnego cholernego interesu - mówił kandydat na wiceprezydenta.
Walz ostrzega przed Trumpem
Przestrzegał też przed programem wyborczym Donalda Trumpa, twierdząc że na jego prezydenturze skorzystają tylko najbogatsi, zabroni aborcji i uczyni życie trudniejszym dla "ludzi którzy po prostu próbują żyć po swojemu". Atakował też przywódcze cechy Trumpa. - Liderzy nie spędzają całych dni, obrażając ludzi i zwalając winę na innych - zauważył.
Przekonywał, że on i kandydatka na prezydenta Kamala Harris mają lepszą ofertę dla Amerykanów. Zapowiedział cięcia podatków dla klasy średniej, obniżenie cen leków na receptę, czy ułatwienie zakupu domu.
Kim jest Tim Walz?
Walz w 2006 roku został wybrany do Izby Reprezentantów, gdzie spędził 12 lat. Z kolei w 2018 roku został gubernatorem Minnesoty.
60-latek jest byłym wojskowym Gwardii Narodowej i nauczycielem, który zyskał w ostatnich tygodniach uznanie wyborców Demokratów jako zdecydowany zwolennik Harris. Walz, były deputowany do Kongresu z okręgu, gdzie dużym poparciem cieszą się Republikanie, okazał się atrakcyjnym wyborem dla białych wyborców z terenów wiejskich, chociaż jako gubernator opowiadał się za liberalną polityką, której przejawem były postulaty dotyczące bezpłatnych posiłków w szkołach i rozszerzonych płatnych urlopów pracowniczych - podkreśliła agencja Reutera.
Chociaż Minnesota jest stanem, gdzie demokraci osiągają dobre rezultaty, znajduje się blisko Wisconsin i Michigan, tradycyjnie nieufnych wobec demokratów. Wybór Walza może być zatem ukłonem w kierunku elektoratu złożonego z osób wahających się lub deklarujących umiarkowane poglądy, potencjalnie zrażonych nieprzewidywalnością zarzucaną kandydatowi republikanów Donaldowi Trumpowi - podkreślają w ostatnich dniach amerykańscy analitycy i media.
Źródło: PAP, WP Wiadomości