Odwołania Kamińskiego i Wąsika. Ruch po stronie marszałka Sejmu

Kodeks wyborczy nie pozostawia żadnych wątpliwości, jedyną drogą, którą posłowie mogą złożyć odwołanie do Sądu Najwyższego, jest to droga przez marszałka Sejmu - oświadczył w piątek dyrektor generalny kierujący Gabinetem Marszałka Sejmu Stanisław Zakroczymski.

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Mateusz Czmiel

Maciej Brzózka z zespołu prasowego Sądu Najwyższego wcześniej w piątek poinformował PAP, że do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego wpłynęły odwołania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika od decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu ich mandatów poselskich.

Kamiński i Wąsik z wygaszonym mandatem

Zakroczymski odnosząc się do tej informacji, powiedział na briefingu w Sejmie, że zgodnie z art. 250, paragraf 1 Kodeksu wyborczego takie odwołanie wnosi się do SN za pośrednictwem Marszałka Sejmu.

- Kodeks wyborczy nie pozostawia żadnych wątpliwości: jedyną drogą, którą posłowie mogą złożyć odwołanie - i my je jak najbardziej honorujemy - to jest droga przez Marszałka Sejmu - wskazał. - Nie wiem więc w jakim trybie posłowie mieliby złożyć pismo do SN - dodał Zakroczymski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zaznaczył, Kancelaria Sejmu już rozpoczęła stosowne czynności prawne. Stosowne pisma prawne "zostaną przygotowane i odwołanie zostanie przekazane do Sądu Najwyższego" - zadeklarował.

Dopytywany, w jakim terminie odwołanie zostanie rozpatrzone, Zakroczymski wskazał, że SN ma na to siedem dni od przekazania pisma. - Marszałek Sejmu zrobi to w pierwszym możliwym terminie. Z tego co wiem SN we wtorek (2 stycznia) nie pracuje, więc zapewne to się odbędzie w pierwszym możliwym dniu - powiedział dyrektor.

Obrońca Mariusza Kamińskiego mec. Michał Zuchmantowicz powiedział PAP: Ponieważ nie mamy pewności i zaufania co do prawidłowości działania ze strony marszałka Sejmu, to odwołania do wygaszenia mandatu składamy zarówno do jednego, jak i drugiego organu, czyli SN oraz marszałka.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika z upływem 20 grudnia 2023 r. wydał w czwartek, 21 grudnia.

Kamiński: będę się odwoływał

Jak wówczas informowało Centrum Informacyjne Sejmu, w uzasadnieniu obu dokumentów marszałek Hołownia wskazał, że konstytucja przewiduje, iż wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, zaś zgodnie z Kodeksem wyborczym prawa wybieralności w wyborach do Sejmu nie ma osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe. "Skutkiem utraty prawa wybieralności jest (...) wygaśnięcie mandatu posła" - podało CIS.

- Uważam, że jest to decyzja nielegalna i będę się odwoływał - zapowiadał w czwartek Kamiński przy okazji posiedzenia sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych.

Zgodnie z przepisami od postanowienia marszałka Sejmu przysługuje prawo odwołania do Sądu Najwyższego w terminie trzech dni od dnia jego doręczenia.

Kamiński i Wąsik skazani

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik, zostali skazani 20 grudnia br. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową.

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem SN. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (208)