Odważny krok Tuska wobec Hołowni. Mówi o zbliżających się wyborach

Donald Tusk zdecydowanie odciął się od Trzeciej Drogi. We wpisie na platformie X poinformował, że w zbliżających się wyborach "jedynym kryterium będą nasze własne przekonania".

Premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem w Białym Domu
Premier Donald Tusk po spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem w Białym Domu
Źródło zdjęć: © East News | BRENDAN SMIALOWSKI
oprac. MUP

"Taktyczne głosowanie części zwolenników Koalicji Obywatelskiej na Trzecią Drogę pozwoliło nam odsunąć PiS od władzy. W tych wyborach jedynym kryterium będą nasze własne przekonania" - zapowiedział premier na platformie X premier. Zdecydowana reakcja Donalda Tuska może być efektem sporu w Koalicji 15 października dotyczącym przepisów aborcyjnych.

Lewica i Koalicja Obywatelska są za projektami ustaw umożliwiającymi przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania. Trzecia Droga proponuje powrót do przepisów obowiązujących przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2020 rok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk: "To kwestia praw człowieka"

Premier Donald Tusk zadeklarował, że sprawa liberalizacji aborcji nie jest dla niego sprawą wyborczych kalkulacji, a wewnętrznego przekonania. Jak podkreślił, choć nie jest w stanie zagwarantować, że cała koalicja poprze dopuszczalność aborcji do 12 tygodnia ciąży, to "zrobi wszystko, by Hołownia i Kosiniak-Kamysz nie przeszkadzali".

Szef rządu zadeklarował, że dla niego sprawa aborcji nie jest kwestią wyborczych korzyści, a wewnętrznego przekonania, że kobieta ma prawo do samodecydowania. - To nie jest kwestia tego, co ja myślę o aborcji, ale tego, co myślę o prawach człowieka, równości, prawach kobiet - podkreślił.

Źródło: Twitter/Donald Tusk, PAP, Wiadomości WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (202)