Odszkodowania dla żołnierzy, takie jak za Smoleńsk?
Zadośćuczynienia, jakie otrzymają rodziny żołnierzy poległych w Iraku i Afganistanie, mają być takie same jak dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, dowiedziały się nieoficjalnie „Wiadomości” TVP1. Co najważniejsze – dostaną je wszyscy i na tych samych warunkach. Decyzja o zawarciu ugody już zapadła w MON i w najbliższych dniach propozycja zostanie przekazana pełnomocnikowi rodzin ofiar.
22.10.2011 | aktual.: 22.10.2011 19:29
Do Ministerstwa Obrony Narodowej zgłosiło się dotąd prawie 70 osób - rodzice, wdowy i dzieci żołnierzy, którzy stracili życie na misjach. Ich pełnomocnik – adwokat Sylwester Nowakowski w rozmowie z „Wiadomościami” nie kryje zadowolenia
- Od początku jedną z idei jest to, by w sposób jednolity potraktować rodzinny poległych żołnierzy tak jak traktowano rodziny w innych katastrofach. Te rodziny nie chcą być ani lepiej, ani gorzej traktowane. Cała moja walka polega na tym by rodziny potraktować tak samo jak rodziny poległych w katastrofie smoleńskiej czy CASY - mówi.
Jak dodaje, na spotkaniu z nim minister obrony Tomasz Siemoniak przyznał, że czas w końcu ustanowić jednolite zasady wypłacania zadośćuczynień.
Polegli
W Iraku w latach 2003-2007 poległo 22 polskich żołnierzy i jeden funkcjonariusz BOR (ponadto: trzech byłych wojskowych zatrudnionych przez zagraniczne firmy ochroniarskie i dwóch dziennikarzy). W Afganistanie do połowy sierpnia 2011 roku zginęło na służbie 28 żołnierzy i jeden cywil - ratownik medyczny.
W przypadku bliskich żołnierzy, którzy zginęli w katastrofie CASY, początkowo wezwania do zapłaty również opiewały na 1 mln zł. Obecnie przed sądem trwa proces zawierania ugód, w których MON zgadza się wypłacić po 250 tys. zł odszkodowania i zadośćuczynienia dla osób, które złożyły wnioski. Kwota ta jest taka sama, jak zaproponowana bliskim osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. W sprawie CASY zawarto ugody z ponad 60 osobami. Według najnowszych informacji proces zawierania ugód prawdopodobnie zakończy się do połowy października.