Odszedł z PiS. Nieoficjalne: chce zostać prezydentem
Choć do wyborów prezydenckich w Polsce został jeszcze niespełna rok, już ruszyła giełda nazwisk potencjalnych kandydatów do zastąpienia Andrzeja Dudy. Według Radia Zet, start w wyborach prezydenckich poważnie rozważa były już poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski, choć oficjalnie polityk unika jednoznacznych deklaracji.
24.07.2024 04:35
We wtorek Ardanowski wystąpił z Prawa i Sprawiedliwości. Wcześniej wielokrotnie otwarcie krytykował PiS, a zwłaszcza prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Były minister rolnictwa zapowiedział wcześniej stworzenie nowej partii politycznej o profilu centroprawicowym.
Teraz okazuje się, że własne ugrupowanie to tylko część planu Ardanowskiego. Radio Zet, powołując się na trzy niezależne źródła donosi, że polityk chce spróbować swoich sił w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Tymczasem, pytany wprost o te doniesienia, Ardanowski kluczy. - Nie zamierzam składać żadnych deklaracji. Nie wydaje mi się, żebym był kandydatem na prezydenta, ale moja formacja na pewno będzie chciała swojego kandydata w wyścigu zgłosić - mówi polityk.
Mimo to rozmówcy Radia Zet przekonują, że Ardanowski byłby dobrym kandydatem oraz wyrażają nadzieję, że zdecyduje się wystartować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: PiS w koalicji z PSL? "Wyobrażam sobie taką współpracę"
Mastalerek prezydentem? "Jest nielubiany"
Na początku czerwca ambicje prezydenckie zdradził również szef gabinetu Andrzeja Dudy Marcin Mastalerek. Tymczasem - jak twierdzi anonimowe źródło rozgłośni w Pałacu Prezydenckim - nawet na Krakowskim Przedmieściu wątpią w jego szanse.
- Mastalerek uwierzył w szansę, by wystartować w wyborach prezydenckich, ale jest tak nielubiany i kontrowersyjny, że polegnie na pierwszej przeszkodzie - mówi osoba z otoczenia Andrzeja Duda. Progiem nie do przejścia ma być według niej już wymóg zebrania 100 tys. podpisów.
Co ciekawe, podobnie jak Ardanowski, Mastalerek również należy do otwartych krytyków Kaczyńskiego. Doradca Dudy przekonuje m.in., że to Kaczyński ponosi pełną odpowiedzialność ze ostatnie porażki wyborcze Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: Radio Zet/WP Wiadomości