Lawina wokół Mastalerka. "Namowy pijanego wuja na weselu się nie liczą"
Marcin Mastalerek zdradził, że "są tacy, którzy namawiają go do startu w wyborach prezydenckich". Ta wypowiedź szefa gabinetu Andrzeja Dudy jest szeroko komentowana w sieci. Część internautów nie kryje swojego rozbawienia.
03.06.2024 | aktual.: 03.06.2024 14:13
Marcin Mastalerek został zapytany przez Konrada Piaseckiego w TVN24, czy wyobraża sobie siebie jako kandydata PiS w wyborach prezydenckich.
- Przede wszystkim dziś jest końcówka kampanii do europarlamentu. Decyzje w sprawie kandydowania w wyborach prezydenckich trzeba podejmować między listopadem i lutym i wtedy trzeba będzie o tym rozmawiać - starał się uniknąć odpowiedzi Mastalerek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdradził jednak, że "byłby gotów". - Jestem na pewno do tego przez wiele osób namawiany, dziś się w ogóle nad tym nie zastanawiam. Niestety są tacy, którzy mnie do tego namawiają - przyznał prezydencki minister.
Ta wypowiedź poruszyła część internautów, w sieci pojawiają się kolejne komentarze.
Mastalarek na prezydenta? Lawina komentarzy
"Morawiecki, Mastalerek, Gawryluk, Stanowski i mizdrzący się o głosy prawicowego elektoratu Hołownia. Na prawicy kampania prezydencka nie będzie pewnie mądra, ale będzie ciekawa i zabawna" - pisze w serwisie X Tomasz Lis.
Wypowiedź Mastalerka komentuje też dziennikarz WP Patryk Słowik: "Pan Mastalerek powiedział, że jest namawiany do startu w wyborach prezydenckich. Panie Marcinie, namowy pijanego wuja na weselu się nie liczą".
Zdaniem byłego europosła Marka Migalskiego, to dobra informacja dla Szymona Hołowni.
Część internautów nawiązuje do obecnego prezydenta.
Bartosz Arłukowicz, poseł KO, pisze: "To najlepiej mówi o Mastalerku, co Mastalerek mówi o Mastalerku".
Inni nie kryją rozbawienia.
Czytaj również:
Źródło: WP