Odsunięty od władzy premier Katalonii uciekł do Belgii? "Może starać się o azyl polityczny"
Carles Puigdemont jest w Brukseli wraz z pięcioma ministrami odwołanego przez hiszpańskie władze rządu. Informację tę potwierdzają źródła w hiszpańskim ministerstwie spraw zagranicznych, a także belgijski adwokat, którego zatrudnił były premier Katalonii. Puigdemont może starać się o azyl polityczny w Belgii. W Hiszpanii grozi mu proces i nawet 30 lat więzienia.
30.10.2017 | aktual.: 30.10.2017 21:23
W poniedziałek rano hiszpański prokurator generalny Jose Manuel Maza poinformował, że ma zamiar postawić katalońskim przywódcom zarzuty rebelii, działalności wywrotowej i malwersacji. Maza nie sprecyzował o jakich konkretnie polityków mu chodzi, ale Agencja Associated Press poinformowała, że zarzuty mogą usłyszeć kataloński przywódca Carles Puigdemont, jego zastępca Oriol Junqueras oraz przewodnicząca rozwiązanego parlamentu Carme Forcadell.
Maza zapowiedział również, że zwróci się do sądu o wezwanie członków zdymisjonowanego rządu Katalonii i rozwiązanego katalońskiego parlamentu do złożenia zeznań. Ma także wystąpić o zastosowanie wobec podejrzanych "środków zapobiegawczych". Nie sprecyzował jednak czy ma na myśli osadzenie ich w areszcie.
Po południu było już jasne, że prokurator zamierza postawić zarzuty nie tylko byłemu premierowi Katalonii i członkom jego rządu, ale także parlamentarzystom. Wnioskuje też o ich zatrzymanie, by sąd mógł podjąć decyzję o ich tymczasowym areszcie lub wyznaczeniu kaucji, która może sięgnąć nawet 6.207.450 euro.
Według hiszpańskich mediów Carles Puigdemont nie czekał na wyjaśnienia w tej kwestii i wyjechał do Belgii. Informację o jego pobycie w Brukseli potwierdziły źródła w hiszpańskim ministerstwie spraw zagranicznych.
Gazeta "La Vanguardia" poinformowała, że w Brukseli towarzyszą Puigdemontowi także inni odwołani członkowie katalońskiego rządu. Mieli oni po południu wydać oświadczenie.
Korrespondent TV3 w Brukseli Xavi Coral na swoim profilu na Twitterze poinformował, że oświadczenia odwołanych członków rządu i Puigdemonta można spodziewać się dopiero we wtorek. Na razie - jak napisał Coral - były premier przebywa "w dyskretnym i bezpiecznym" miejscu w Brukseli.
Agencja Reuters dotarła do belgijskiego adwokata Paul Bekaerta, który poinformował, że Puigdemont jest jego klientem. - Mogę potwierdzić, że Carles Puigdemont mianował mnie prawnym przedstawicielem, ponieważ obecnie jest w Belgii - powiedział Bekaert w rozmowie telefonicznej z reporterem agencji. - W tej chwili nie przygotowuję dla niego żadnej dokumentacji - dodał, dopytywany, czy będzie pomagał swojemu klientowi w staraniach o azyl w Belgii.
W rozmowie z dziennikarzem "La Vanguardia" Bekaert stwierdził, że dobrze zna Hiszpanię i "procesy polityczne praktykowane w tym kraju". Dodał, że rzeczywiście przebywający w Belgi odwołani członkowie katalońskiego rządu mogą wystąpić z prośbą o azyl, ale trudno przewidzieć, jaka będzie decyzja w ich sprawie. Przyznał, że ma w tej sprawie doświadczenie: występował o azyl w imieniu działaczy baskijskich organizacji.
W hiszpańskich dziennikach pojawiła się także informacja o spotkaniu odwołanego katalońskiego szefa rządu z przedstawicielami nacjonalistycznego Nowego Sojuszu Flamandzkiego. Puigdemont miał z nimi omawiać swoje plany. Jednym z jego rozmówców miał być Theo Francken, sekretarz stanu w belgijskim ministerstwie ds. azylowych i migracji.
W niedzielę w wywiadzie dla flamandzkiej telewizji VTM News Francken powiedział, że Katalończycy, którzy czują się prześladowani politycznie w Hiszpanii, mogliby wystąpić o azyl.
Zobacz także
Pytany o Carlesa Puigdemonta odparł, że "Belgia mogłaby być ewentualnym wyjściem" dla niego. Dodał, że Puigdemont jako obywatel Unii Europejskiej ma możliwość wystąpienia o polityczny azyl w Belgii (Belgia jest jednym z niewielu państw członkowskich UE, w którym obywatele innych unijnych państw mogą występować o azyl - przyp. red.). Francken zastrzegł jednak, że mogłoby to doprowadzić do ochłodzenia stosunków dyplomatycznych między Belgią a Hiszpanią.
- W przeszłości z wnioskami o azyl polityczny występowali już baskijscy nacjonaliści - przypomniał flamandzki polityk.
Źrodło: nieuws.vtm.be, lesoir.be, express.co.uk, reuters.com