Odkryto masowy grób w Bangladeszu
W masowym grobie w Bangladeszu znaleziono co najmniej 50 ciał, jednak ich liczba może się nawet podwoić. Wśród ofiar znajdują się głównie oficerowie paramilitarnych sił ochrony pogranicza (BDR), m.in. generał dywizji i jego żona, których zastrzelili zbuntowani gwardziści.
W zeszłym tygodniu w stolicy kraju, Dhace, doszło do buntu części gwardzistów BDR podczas ich dorocznego spotkania z dowództwem. Zbuntowani żołnierze domagali się zwiększenia żołdu. Wzięli około 100 zakładników, m.in. swoich oficerów i ich rodziny. Doszło do wymiany ognia.
Do stłumienia buntu wezwano ok. 500 żołnierzy armii, kilkuset policjantów i funkcjonariuszy innych sił bezpieczeństwa.
W weekend gwardziści przyrzekli lojalność premier Hasinie, która doszła do władzy zaledwie dwa miesiące temu, kończąc dwuletnią władzę rządu tymczasowego.
Od czasu uzyskania niepodległości Dhaka jest miejscem ciągłych buntów.