Odkryto elementy średniowiecznych witraży
Liczące kilkaset lat elementy witraży, najprawdopodobniej średniowiecznych, zostały odkryte podczas prac renowacyjnych w kościele św. Stanisława, najstarszej bielskiej świątyni - informuje "Dziennik Zachodni".
Kościół św. Stanisława w Starym Bielsku, ufundowany w drugiej połowie XIV wieku przez cieszyńskiego księcia Przemysława I Noszaka, jest jedynym w mieście przykładem architektury gotyckiej. To budowla unikalna, tak mało przekształcona przez późniejsze epoki - nie ma wątpliwości Bożena Chorąży, archeolog z bielskiego Muzeum.
Przy starobielskiej świątyni trwają prace konserwatorskie. Prowadzony jest remont zabytkowego kamiennego muru okalającego cmentarz. Zakładana była również izolacja fundamentów przy północnej ścianie budowli.
Spodziewaliśmy się, że możemy natknąć się na kości, bo to był teren cmentarza - mówi ks. Antoni Kulawik, proboszcz parafii pw. św. Stanisława. Znalezisk mogło być więcej, na co zwracali uwagę archeolodzy. I rzeczywiście, robotnicy wydobyli spod ziemi gomółki - szklane krążki, umieszczane niegdyś w otworach okiennych, będące częścią gotyckich witraży. Zebrano pół wiaderka szklanych elementów. Ciekawostką jest, że niektóre zachowały się w całości. Mają od 9 do 12 cm średnicy.
Na razie trudno mówić, czy rzeczywiście pochodzą z okresu średniowiecza. Konieczna jest szczegółowa analiza. Specjalistyczne badania porównawcze - zastrzega archeolog Muzeum w Bielsku-Białej Bogusław Chorąży. Krążkom przyjrzą się specjaliści z Krakowa, m.in. z Akademii Sztuk Pięknych, którzy już wcześniej badali witraż z prezbiterium św. Stanisława. (PAP)