"Oczekujemy powierzenia Tuskowi misji tworzenia rządu"
PO oczekuje, że w najbliższym czasie, po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów, po ukonstytuowaniu się parlamentu, prezydent powierzy misję stworzenia rządu Donaldowi Tuskowi - powiedział dziennikarzom wiceszef Platformy Bronisław Komorowski po poniedziałkowym posiedzeniu zarządu partii.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wieczor-wyborczy-po-w-obiektywie-wp-6038716629979777g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wieczor-wyborczy-po-w-obiektywie-wp-6038716629979777g )
Wieczór wyborczy PO w obiektywie WP
Galeria
[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316362,page,1,galeriazdjecie.html )[
]( http://wybory2007.wp.pl/gid,9316362,page,1,galeriazdjecie.html )
Głosują politycy
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/polacy-wybieraja-sejm-i-senat-6038700741841537g )
Polacy wybierają Sejm i Senat
Poinformował, że po tym, jak 5 listopada po raz pierwszy zbierze się nowy Sejm, Platforma zwoła Radę Krajową, która zgodnie ze statutem PO wskazuje kandydata na premiera.
Dobry obyczaj polityczny podpowiada to, że kandydatem do podjęcia misji stworzenia rządu jest przewodniczący partii zwycięskiej. Przewodniczącym partii zwycięskiej jest Donald Tusk - mówił Komorowski.
Jako potencjalnego koalicjanta Platformy Komorowski wskazał PSL. Powtórzył, że rozmowy koalicyjne rozpoczną się po ogłoszeniu oficjalnych wyników wyborów (co Państwowa Komisja Wyborcza zapowiada na wtorek).
Mamy dobrych, sprawdzonych partnerów z czasów kampanii samorządowej, ale tak naprawdę o tym, co jest nie tylko możliwe, ale co jest konieczne, zadecyduje znajomość oficjalnych wyników wyborów - ile (mandatów) będzie miał PSL, ile PO, ile inni - wtedy przystąpimy do rozmów - oświadczył polityk PO.
Na pytanie, jakie resorty jego partia będzie chciała objąć i jakich ma do nich kandydatów, odparł: "nazwiska i resorty to jest ostatnia prosta przy każdych rozmowach koalicyjnych".
Pytany, czy Kazimierz Marcinkiewicz i Jan Rokita są brani pod uwagę jako ewentualni członkowie przyszłego rządu PO, odpowiedział: "uważam, że nie należy takiej deklaracji składać, jeśli to nie jest konieczne".
Komorowski powtórzył deklarację o konieczności powołania w Sejmie komisji śledczych do wyjaśnienia - jak powiedział - "wszystkich mrocznych stron funkcjonowania rządu Jarosława Kaczyńskiego, w tym także tych, które wiążą się ze śmiercią Barbary Blidy, operacją CBA w Ministerstwie Rolnictwa czy całego konglomeratu spraw, które się wiążą z korupcją (b. posłanki PO Beaty) Sawickiej".