Korea Północna rozbudowuje obozy pracy. Dowody na zdjęciach
- Pracowaliśmy na roli od 7 rano do 20. Uprawialiśmy kukurydzę. Każda brygada składała się z 10-15 osób i dostawała dzienną normę do wyrobienia. Jeśli się nie udało, karana była cała brygada. Przez trzy lata mojego pobytu często nie udawało się osiągnąć celu, bo zawsze byliśmy głodni i osłabieni. Karali nas biciem i zmniejszeniem racji żywnościowych. Oprócz tego podczas spotkań ideologicznych po pracy, ci którzy nie wyrobili normy, byli krytykowani i bici przez innych więźniów - tak codzienność w obozie nr 15 opisała jedna z uciekinierek z Korei Północnej.
Chociaż populacja więźniów w Yodok najprawdopodobniej się zmniejszyła, to strefa obozu wciąż podlega ścisłemu dozorowi, czemu dowodzą najnowsze zdjęcia obozu.
Na zdjęciu: obóz nr 15, strefa administracyjna. Porównanie zdjęć z 26 marca 2011 r., 22 lutego 2012 r. i 27 września 2013 r.