Obowiązkowy pobór w UE? Szef dyplomacji zabrał głos

Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell zdementował słowa szefa MSZ Węgier Petera Szijjarto o rzekomo planowanym w Europie obowiązkowym poborze do wojska. "Jesteśmy bardzo daleko od posiadania takich uprawnień" - powiedział i podkreślił, że taka decyzja należy do krajów członkowskich.

Borrell podkreślił, że UE nie ma kompetencji, by ogłosić pobór
Borrell podkreślił, że UE nie ma kompetencji, by ogłosić pobór
Źródło zdjęć: © Getty Images | miodrag ignjatovic
Adam Zygiel

27.05.2024 | aktual.: 03.06.2024 08:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na koncie rzecznika węgierskiego rządu Zoltana Kovacsa pojawił się w poniedziałek wpis na temat udziału szefa węgierskiego MSZ w posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych w Brukseli. Jak czytamy, Szijjarto potępił propozycje dotyczące rzekomo obowiązkowego poboru do wojska w Europie jako "nie do przyjęcia" i oświadczył, że rząd będzie stanowczo sprzeciwiał się "wysyłaniu młodzieży z Europy Środkowej i Węgier do walki na Ukrainie".

Pytany o to na konferencji prasowej po posiedzeniu ministrów szef unijnej dyplomacji zdementował ten wpis z uśmiechem na ustach.

- Unia Europejska nie ma zdolności do ogłoszenia obowiązkowego poboru do wojska. Jesteśmy tak bardzo daleko od posiadania takich uprawnień - podkreślił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- To jest decyzja należąca do krajów członkowskich. Przeczytałem w gazetach, że Wielka Brytania o tym myśli, ale Unia Europejska nie może czegoś takiego zrobić i nawet tego nie rozważa - podkreślił.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (48)