Obowiązek szczepień? Ekspert wymienia grupy, które mogą zostać nim objęte
Obowiązek szczepień w Polsce może być wprowadzony wzorem tzw. modelu francuskiego? Zdaniem prof. Miłosza Parczewskiego z Rady Medycznej ds. COVID-19, plan wprowadzenia obowiązku szczepień "nie został jeszcze dokładnie podjęty". - Taki model francuski jest bardzo trudny do wprowadzenia w Polsce, opór społeczny jest bardzo duży - dodał ekspert. - Uważamy, że należałoby szczepić w sposób nie przymusowy, lecz obowiązkowy - oznajmił specjalista. Pytany o scenariusze rozważane przez Radę Medyczną ds. COVID-19 odpowiadał, że "tutaj pojawiają się bardzo ważne głosy, żeby szczepić medyków i osoby pracujące z pacjentami w służbie zdrowia w sposób obowiązkowy". - Liczymy na to, że to się pojawi legislacyjnie w krótkim czasie, chodzi też o studentów medycyny - dodał. - Natomiast poza medykami rozmawiamy na temat osób pracujących z dużą ilością ludzi, np. w gastronomii. I rozmawiamy o nauczycielach - powiedział. Dopytywany stwierdził, że taki obowiązek powinien zostać wprowadzony również w zakresie osób pracujących w handlu, w bliskiej styczności z klientem. - Jestem osobą, która jest za takimi szczepieniami również w handlu - obwieścił. - Te osoby powinny być zaszczepione, żeby uniknąć czwartej fali ale też żeby były bezpiecznie dla siebie i dla swoich pacjentów, klientów i tak dalej - oznajmił. Jego zdaniem także obowiązkiem tym objęte powinny być osoby pracujące w salonach kosmetycznych czy salonach tatuażu. - Ta grupa absolutnie powinna być grupą wyszczepioną - podsumował. - Trzeba pamiętać, że w kontekście szczepień - jeżeli będzie czwarta fala, a z dużym prawdopodobieństwem ona będzie (...) - wszyscy jedziemy na tym samym wózku i musimy mówić o pewnej solidarności szczepionkowej - podkreślił gość programu "Newsroom" WP. - Czyli zaszczepieni chronią zarówno siebie jak i tych niezaszczepionych. I to jest jakby clou problemu, o którym trzeba rozmawiać w kontekście ewentualnych obostrzeń - stwierdził. - Nie jestem fanem obostrzeń, ale może raczej trzeba myśleć o zwolnieniach osób zaszczepionych z pewnych restrykcji, np. z lockdownu, jeżeli będą one musiały być wprowadzane. Tego jeszcze nie wiemy - wyjaśnił specjalista.