Trwa ładowanie...

Obława na nożownika z Wrocławia. Policja publikuje zdjęcie i film

Trwa obława na nożownika, który zaatakował sprzedawczynię z warzywniaka we Wrocławiu. Policja opublikowała zdjęcie poszukiwanego i wyznaczyła nagrodę. Ranna kobieta walczy o życie w szpitalu. Przed przyjazdem karetki ratował ją 17-letni Dawid.

Obława na nożownika z Wrocławia. Policja publikuje zdjęcie i filmŹródło: Policja
d3iuqup
d3iuqup

Atak na 59-letnią ekspedientkę pawilonu z warzywami miał miejsce ok. godz. 17 na skrzyżowaniu ulic jedności Narodowej i Daszyńskiego we Wrocławiu. Napastnik nagle wszedł do środka, zadał kobiecie kilka ran nożem i uciekł. Ofiara przeżyła, dzięki szybkiej pomocy udzielonej przez nastolatka z pobliskiego budynku. Jej stan jest bardzo ciężki.

Wrocławska policja opublikowała wizerunek mężczyzny, który może mieć związek z brutalnym atakiem na wrocławskim Ołbinie. Funkcjonariusze wyznaczyli nagrodę w wysokości 6 tysięcy złotych za pomoc w znalezieniu nożownika.

- Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę lub mają dodatkowe informacje mogące wpłynąć na jego zatrzymanie, proszone są o kontakt z pod nr tel. 601-816-691, 112 lub 997 - mówi Wirtualnej Polsce asp. sztab. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.

d3iuqup

Wiadomo, że mężczyzna miał ok. 180 cm wzrostu. - Mógł mieć 30-40 lat - dodaje policjant.

Świadkowie opowiadają, że przed napaścią mężczyzna kręcił się jakiś czas w okolicy.

Śledczy mają zapis z kamer monitoringu miejskiego. Jedna z nich pokazuje skrzyżowanie i przejście dla pieszych, które jest kilka metrów obok warzywniaka. Policja zabezpieczyła też nagrania z kamer monitoringów okolicznych sklepów.

d3iuqup

Nadal nie są znane motywy działania napastnika.

Uratował jej życie

Mieszkańcy dzielnicy, w której doszło do dramatu, są wstrząśnięci, bo sprzedawczyni była znana i lubiana w okolicy. - Jakiś psychopata. Nic nie zginęło, ani pieniądze, ani biżuteria - mówi reporterom "Gazety Wrocławskiej" jeden z lokatorów pobliskich bloków.

Wszyscy zgodnie podkreślają, że przed przyjazdem karetki, najbardziej pomogła pomoc 17-letniego Dawida. To on uciskał rany i nie pozwolił kobiecie się wykrwawić.

d3iuqup

- Tłum stał nad nią, ale nikt nie pomagał. To była chwila i zacząłem działać. Miała ranę na barku, ręce, na przedramieniu i na udzie. Wiadomo, że wszystkich bym nie zatamował, więc tą największą tamowałem - relacjonuje w rozmowie z TVN24. Świadkowie mówią jednak, że to 17-latek uratował życie kobiecie.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Tragedia w Szaflarach. Zobacz jak wyglądał eksperyment procesowy

d3iuqup
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3iuqup
Więcej tematów