Objazd "zakopianki" zatkany
Zamknięcie przez drogowców "zakopianki" między Lubniem a Tenczynem na Podhalu, i poprowadzenie ruchu objazdem przez Mszanę Dolną, codziennie wywołuje dotkliwe utrudnienia dla kierowców. Podróż z Zakopanego do Krakowa w szczycie trwa teraz dwa razy dłużej.
Tak twierdzą korzystający z objazdu kierowcy, którzy - zależnie od pory dnia i natężenia ruchu - czekają w korkach od kilkudziesięciu minut do kilku godzin.
Najgorzej jest przed skrzyżowaniem w Mszanie Dolnej. Tam w czasie największego natężenia ruchu kierowcy jadący z Podhala, od strony Rabki, czekają w korkach do dwóch godzin - potwierdził oficer prasowy policji w Limanowej, komisarz Tadeusz Stach. Zapewnił, że policjanci z limanowskiej drogówki codziennie od rana do wieczora kierują ruchem na skrzyżowaniu w Mszanie Dolnej.
W piątek sytuacja wróci do normy, ale na krótko, gdyż w poniedziałek drogowcy przystąpią do modernizacji sąsiedniego odcinka trasy - między Tenczynem a Naprawą. Tam trasa będzie zamykana nocami od 25 lipca do 12 sierpnia, a w ciągu dnia od 16 do 18 i od 22 do 26 sierpnia. Znów będą obowiązywać objazdy przez Mszanę Dolną.
Modernizację trzeciego odcinka drogi, Naprawa - Skomielna Biała, zaplanowano na wrzesień. Nocnych utrudnień należy spodziewać się tam od 5 do 10 i od 12 do 17 września, a w ciągu dnia między 26 a 30 września. Remontowany fragment drogi także trzeba będzie omijać przez Mszanę.
Drogowcy tłumaczą, że są zmuszeni do prowadzenia robót na popularnej wśród turystów trasie w wakacje dlatego, że latem panują tam najlepsze warunki klimatyczne do tego typu prac.
Ze względu na turystów roboty nie będą prowadzone podczas weekendów, aby nie utrudniać sobotnio-niedzielnego ruchu oraz wymiany turnusów.