Sława dziecięcych objawień obiegła Portugalię
"Zjawa, którą dzieci nazywały Panią, rozmawiała z najstarszą Lucią. Francisco widział Panią i słyszał jej rozmowę z kuzynką, ale sam nie mógł rozmawiać. Jacinta jedynie ją widziała, rozmowy nie słyszała. Dzieci opowiedziały, że Pani wezwała je do odmawiania codziennie różańca, aby wielka wojna skończyła się i na świecie zapanował pokój. Poprosiła trójkę pastuszków, by przez następne pół roku przychodziły w to miejsce każdego trzynastego dnia kolejnego miesiąca, o tej samej godzinie.
Rewelacje trójki malców z Fatimy podzieliły ludność okolicy. Wielu wiernych zareagowało niedowierzaniem i wrogością, ale przekonanych i entuzjastów objawienia szybko przybywało. 13 lipca do Cova da Iria ściągnęły ponad cztery tysiące ciekawskich i obserwowało klęczące, zasłuchane dzieci.
W pewnej chwili Łucja krzyknęła: 'Ojej!' Później wyjaśniła, że Pani zapowiedziała jej wtedy, iż w październiku powie, kim jest i czego sobie życzy oraz da znak, który przekona wszystkich niedowiarków. Sława dziecięcych objawień obiegła Portugalię. 13 września w wąwozie zjawiło się 30 tys. przybyszów z całego kraju i znów obserwowało milczące, przejęte dzieci pod dębem, przeżywające kolejne, piąte objawienie" - czytamy.