Obchody Święta Lotnictwa w Krzesinach. Odsłonięto tablicę upamiętniającą Marię i Lecha Kaczyńskich oraz pomnik gen. Andrzeja Błasika
• W uroczystości uczestniczyli prezydent Andrzej Duda oraz szef MON Antoni Macierewicz
• Tablica upamiętnia Marię i Lecha Kaczyńskich oraz gen. Stanisław Targosza
• Gen. Targosz był dowódcą Sił Powietrznych, kiedy F-16 uroczyście przyjmowano na poznańskich Krzesinach
• Maria Kaczyńska została matką chrzestnych maszyn, nadając im imię "Jastrząb"
• Odsłonięto również pomnik gen. pil. Andrzeja Błasika
• Zginął, służąc Rzeczypospolitej - mówił o generale prezydent Andrzej Duda
27.08.2016 | aktual.: 27.08.2016 15:15
Z okazji Święta Lotnictwa oraz 10-lecia służby samolotów F-16 w Siłach Powietrznych na terenie 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach odsłonięto tablicę upamiętniającą Marię i Lecha Kaczyńskich oraz gen. Stanisław Targosza. - Pamiętamy o tych, którzy przyczynili się do unowocześnienia lotnictwa - mówił prezydent.
W uroczystości uczestniczyli: zwierzchnik sił zbrojnych prezydent Andrzej Duda oraz szef MON Antoni Macierewicz, a także m.in. wdowa po pilocie - Barbara Targosz.
Gen. Targosz był dowódcą Sił Powietrznych w listopadzie 2006 r., kiedy "szesnastki" uroczyście przyjmowano na poznańskich Krzesinach. Maria Kaczyńska została matką chrzestnych maszyn, nadając im imię "Jastrząb".
Jak powiedział prezydent, 10 lat temu, z przyjęciem pierwszych F-16, "w naszym lotnictwie rozpoczął się nie notowany od dziesięcioleci, trwający do dzisiaj, ogromny postęp". - Pamiętamy o tych, którym zawdzięczamy to, że polska armia i polskie lotnictwo weszło na zupełnie nową drogę rozwoju - dodał.
Barbara Targosz przypominała uroczystości z 9 listopada 2006 r. - Wracam pamięcią do tamtego dnia, do atmosfery przepełnionej dumą, że polski lotnik otrzyma nowoczesny samolot. To było ukoronowanie trudu wielu osób - mówiła.
Prezydent: Siły Powietrze podniosły się po katastrofie smoleńskiej
Straciliśmy wielkiego prezydenta, straciliśmy wielkich dowódców; ale podnieśliśmy się i idziemy nadal przed siebie. Podniosły się także i polskie Siły Powietrzne - mówił w trakcie obchodów Święta Lotnictwa prezydent Andrzej Duda.
W trakcie uroczystego apelu w bazie na poznańskich Krzesinach prezydent Andrzej Duda i szef MON Antoni Macierewicz podkreślali, że przed Siłami Powietrznymi stoi wiele wyzwań. Nawiązywali też do katastrofy smoleńskiej.
Ówczesnego dowódcę Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika Duda opisywał jako "człowieka, który zginął jako żołnierz, pilot na służbie Rzeczypospolitej, zginął w powietrzu, w polskim samolocie wojskowym, stojąc przy boku prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego".
- To był dzień naszej wielkiej straty, straciliśmy wielkiego prezydenta, straciliśmy wielkich dowódców, straciliśmy wielu ludzi, dla których celem życia Polska była sama w sobie. Ale podnieśliśmy się i idziemy nadal przed siebie. Podniosły się także i polskie Siły Powietrzne po tym, jak szkalowano polskich pilotów - mówił prezydent.
- Realizowaliście zadania najlepiej jak umiecie, zadając kłam tym wszystkim podłym insynuacjom - zwrócił się do lotników, życząc im, by nie podważano ich kompetencji.
- Mamy prawo być z was dumni, z tego co codziennie dokonujecie, z waszego wielkiego wysiłku, z waszej determinacji, z waszej pracy - powiedział minister obrony Antoni Macierewicz, podkreślając, że ma na myśli nie tylko pilotów, ale wszystkich lotników, a także personel naziemny.
Szef MON ocenił, że lotnictwo przeszło wiele zmian, a być może przełomową był wybór F-16 jako "głównego, w perspektywie, polskiego samolotu bojowego". - To nie był łatwy wybór - dodał.
Minister przypomniał o "sporach i trudnościach", w jakich "wykuwała się tamta decyzja, ile trzeba było wysiłku, by ją przeprowadzić i zrealizować". Podkreślił wkład, jaki w wybór myśliwca wnieśli generałowie Stanisław Targosz i Błasik. Szef MON nawiązał też do planowanego zwiększenia obecności wojsk innych państw NATO w Polsce, mówił także o nowych wyzwaniach, które stoją przed lotnikami, których w sobotę odznaczono i awansowano.
Pomnik gen. Błasika
- Był żołnierzem z krwi i kości. Niezwykle oddanym służbie, niezwykle oddanym ojczyźnie, niezwykle miłującym wszystko to, czemu się poświęcił aż do końca swojego życia - mówił prezydent Andrzej Duda o gen. Andrzeju Błasiku, podczas uroczystości odsłaniania jego pomnika.
Jak podkreślił, generał "zginął, służąc Rzeczypospolitej, stojąc u boku prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego i jego żony".
- Zginął w powietrzu, w samolocie rządowym, ale wojskowym, który był pilotowany przez jego podwładnych, przez polskich pilotów, których tak ukochał, i którzy zawsze zajmowali miejsce w jego sercu, o których zawsze starał się dbać - przypomniał prezydent.
- W swojej błyskotliwej, wojskowej karierze był także dowódcą tej bazy, 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego, ale był później także dowódcą drugiej brygady Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu. To właśnie w tym okresie przyjęto tu pierwszy samolot F-16, a potem następne. To właśnie on przygotowywał tę bazę, wraz z jej ówczesnym dowódcą, do tego, aby była w stanie realizować zadania związane ze służbą samolotów F16 w polskiej armii - zaznaczył Duda.
Podczas uroczystości głos zabrała wdowa po generale, Ewa Błasik. - Ten pomnik pozostanie na zawsze świadectwem wkładu generała Błasika w rozwój 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego i całego Garnizonu Poznań oraz symbolem wdrażania największego programu modernizacyjnego polskich sił powietrznych - powiedziała.
- Strategiczna wizja roli polskich sił powietrznych, prezentowana przez generała Błasika, była decydująca przy procesie transformacji z otrzymanej w spadku z poprzedniego systemu kultury wojskowej do nowoczesnego rodzaju sił zbrojnych - takimi słowami sekretarz obrony Robert Gates uzasadnił nadanie mojemu mężowi Legii Zasługi w stopniu komandorskim przez prezydenta Stanów Ameryki Północnej - przypomniała Ewa Błasik.
- To z tej wizji i ciężkiej pracy z zespołem oficerów powstała nie tylko nowoczesna infrastruktura, którą dzisiaj podziwiamy w Krzesinach, ale także nowe rozwiązania organizacyjne. To także owoce wiernej służby mojego męża i jego troski o bezpieczeństwo polskiego nieba - mówiła wdowa po generale.
Odsłonięty w sobotę pomnik - b. dowódcy 31. Bazy Lotniczej w Krzesinach oraz b. dowódcy 2. Brygady Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu - to pierwszy w Polsce pomnik upamiętniający gen. Błasika.
Wieńce przy pomniku złożyli: prezydent Duda, Ewa Błasik z rodziną, szefowa kancelarii premiera Beata Kempa oraz minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.