Obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Mateusz Morawiecki w Wieluniu: Tu objawił się barbarzyński zamysł Niemców
- Jesteśmy strażnikami prawdy, która jest dzisiaj zakłamywana. Ta wojna była o wszystko - mówił Mateusz Morawiecki w Wieluniu. Premier złożył wieniec pod Pomnikiem Pamięci Ofiar 1 września 1939 roku.
Premier Mateusz Morawiecki wziął udział w uroczystościach upamiętniających 81. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
- Noc jest najczarniejsza przed świtem. Stajemy tutaj przed świtem tak jak oni. Myślimy o tych, którzy wtedy wchodzili w ponad 5 lat wojny. Tak jak oni wypatrujemy świtu. Oni na ten świt musieli czekać długo - w biedzie i głodzie - rozpoczął Mateusz Morawiecki w Wieluniu, gdzie 1 września 1939 r. o godz. 4:40 niemieckie lotnictwo rozpoczęło bombardowanie.
- Historycy pytają, dlaczego Wieluń? Dlaczego to bezbronne miasto? Bomby zabiły ponad 1000 osób. Trudno odnaleźć odpowiedź na to pytanie. Tu objawił się barbarzyński zamysł Niemców - ludobójstwo i eksterminacja - kontynuował premier, wspominając tragiczne wydarzenia.
Podkreślił, że przez wybuch wojny i najazd Niemców na Polskę zginęło mnóstwo niewinnych osób. - Ile matek karmiłoby swoje dzieci gdyby nie te mordy? Ilu profesorów zdobyłoby nagrodę Nobla? Ilu przedsiębiorców wzbogacałoby tę ziemię? Te pytania powinny dzwonić w Polsce i w miastach niemieckich, bo stamtąd pochodzili kaci - mówił szef rządu.
Zobacz także: Białoruś. Katarzyna Lubnauer ostro o Andrzeju Dudzie. "W trakcie protestów jeździł na skuterze wodnym"
Obchody 81. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Mateusz Morawiecki odwiedził Wieluń
Premier w swoim wystąpieniu wspomniał także o swojej matce, która w 1939 roku przyjeżdżała do Wielunia. - 1939 rok zakończył życie wielu niewinnych ludzi. Moja mama przyjeżdżała tu na wakacje. W '39 miała 9 lat - bawiła się aż całun śmierci to przykrył. To była wojna totalitarna, rozpętana przez zbrodnicze, ludobójcze reżimy - przekonywał.
Dodał, że "jesteśmy strażnikami prawdy, która jest dzisiaj zakłamywana." - Ta wojna była o wszystko - o ocalenie Europy, o ocalenie świata i również Niemców, bo ich życie byłoby życiem barbarzyńców bez wolności - mówił Morawiecki.
Wspomniał także słowa tragicznie zmarłego w Smoleńsku prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - 11 lat temu Lech Kaczyński powiedział, że imperializmowi trzeba stawiać tamę. Zachód popełnił błąd. Tego błędu nigdy więcej nie można popełniać, bo może dojść do wielu tragedii - ostrzegał Morawiecki.
Obchody 1 września. Premier Mateusz Morawiecki: nigdy więcej nazizmu i komunizmu
Zaapelował też, aby już nigdy więcej nie podążać drogą totalitaryzmów. - Dzisiaj w Wieluniu jesteśmy zobowiązani, żeby powiedzieć: nigdy więcej nazizmu i komunizmu. Nigdy więcej wojny. Mamy obowiązek przechowywać tę pamięć i pamiętać o przeszłych pokoleniach. To musi być drogowskazem na przyszłość - tłumaczył.
- Niedługo nad Wieluniem nadejdzie świt. Czekamy na pierwsze promienie słońca. Niech ta nadzieja zakiełkuje w naszych sercach i da nam Polskę suwerenną, czystą i sprawiedliwą. Polskę, o której marzyli nasi przodkowie - naszą ojczyznę i nadzieję - zakończył premier swoje wystąpienie w historycznym miejscu.
Poza wygłoszeniem przemówienia premier złożył także wieniec pod Pomnikiem Pamięci Ofiar 1 września 1939 r.