ŚwiatObama oglądał na żywo śmierć Osamy bin Ladena

Obama oglądał na żywo śmierć Osamy bin Ladena

- Gdybyśmy zdołali, wzięlibyśmy bin Ladena żywcem - powiedział specjalny doradca prezydenta Baracka Obamy ds. walki z terroryzmem John Brennan. Jak ujawnił, prezydent Obama oglądał operację sił specjalnych na żywo na ekranach wideo w Białym Domu.

Obama oglądał na żywo śmierć Osamy bin Ladena
Źródło zdjęć: © AFP | Bay Ismoyo

03.05.2011 | aktual.: 03.05.2011 11:12

Na konferencji prasowej w Białym Domu Brennan nazwał śmierć Bin Ladena "strategicznym ciosem dla Al-Kaidy, chociaż może niewystarczającym", by ją unieszkodliwić. - To może być zraniony śmiertelnie tygrys, ale wciąż tli się w nim życie - powiedział Brennan.

Powiedział, że celem niedzielnej misji sił specjalnych było schwytanie Bin Ladena, chociaż zakładano też, że będzie stawiał opór.

- Gdybyśmy mieli możliwość schwytać go żywego, zrobilibyśmy to - oświadczył.

Żona "żywą tarczą"

Przywódca Al-Kaidy zginął w wymianie ognia z amerykańskimi komandosami, dwukrotnie trafiony w głowę.

Administracja nie zdecydowała jeszcze, czy i kiedy udostępni opinii publicznej zdjęcia martwego terrorysty - sprawcy ataku 11 września 2001.

Brennan potwierdził doniesienia, że kobieta, która zginęła wraz z Bin Ladenem, była jedną z jego żon, i że używał on jej jako "żywej tarczy".

Obama oglądał operację

Doradca Obamy powiedział także, że prezydent oglądał operację na żywo na ekranach wideo w Białym Domu.

Zapytany, czy prezydent kontaktował się potem z przywódcami światowymi, Brennan odpowiedział twierdząco, ale nie chciał ujawnić, z kim Obama rozmawiał.

Brennan przyznał, że istnieje groźba ataków odwetowych, ale powiedział, że administracja nie otrzymała na ten temat "żadnych konkretnych informacji". Dlatego też - dodał - nie podniesiono poziomu alarmu antyterrorystycznego.

Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Barack Obamapakistanśmierć
Zobacz także
Komentarze (0)