"Lula, syn Brazylii" - czysty socrealizm?
W każdej księgarni można kupić co najmniej trzy książki o obecnym prezydencie, w kinach film o Luli, którego popularność w Brazylii przebija tylko "Avatar". Krytycy mówią, że film jest socrealistycznym mitem. Lula miał m.in. zostawić swoją pierwszą żonę w szóstym miesiącu ciąży i pomagać innym związkowcom w wyrzucaniu dyrektora zakładu przez okno. Tego w filmie nie zobaczymy. (Tekst Adam Przegaliński/Wirtualna Polska).