Obajtek na krótkiej liście. "Człowiek wybitny"
Daniel Obajtek po raz kolejny musi się tłumaczyć z działań Orlenu za czasów jego prezesury. Obecnie były samorządowiec jest w medialnej defensywie po tym, jak specjaliści zarzucili paliwowemu potentatowi zawyżanie cen na stacjach w ostatnich tygodniach minionego roku. Działanie Orlenu prof. Antoni Dudek nazwał "skandalem". W programie "Newsroom" Wirtualnej Polski ocenił jednocześnie, że nie zmieni to bardzo pozytywnej oceny, jaką wystawia Obajtkowi prezes PiS. Były wójt Pcimia, zdaniem prof. Dudka, jest na krótkiej liście kandydatów do zastąpienia Mateusza Morawieckiego w roli premiera. - Dla ludzi, którzy trochę się orientują w tym, co zrobił Orlen, to jest absolutny skandal. Natomiast większość ludzi interesuje tylko to, że płacą na stacjach tyle, co w grudniu. W tym sensie ta sprawa nie spowoduje jakiegoś przełomu w nastrojach, choć jest dla PiS-u pewnym problemem wizerunkowym, ale ograniczonym do tych wyborców, którzy zdają sobie sprawę do jakich manipulacji dopuścił się Orlen. A tych - niestety - nie jest zbyt wielu. Oczywiście, że pozycja prezesa Orlenu jest niezagrożona. On jest na krótkiej liście prezesa Kaczyńskiego, gdyby doszło do zmiany szefa rządu. Nie przypominam sobie, żeby o jakimkolwiek innym człowieku związanym z PiS, nawet łącznie z premierem Morawieckim, żeby prezes Kaczyński powiedział to, co o Danielu Obajtku. Tu cytuję dosłownie, dobrze pamiętam to sformułowanie: Daniel Obajtek to, w dosłownym tego słowa znaczeniu, człowiek wybitny - koniec cytatu. To powiedział Jarosław Kaczyński. Jak mówię, nie znam drugiego człowieka związanego z PiS, wobec którego padłyby takie słowa z ust prezesa - podkreślił prof. Dudek.