Jest odpowiedź Dudy po dementi Białego Domu

- Prezydent Andrzej Duda, mówiąc o Nuclear Sharing nie powiedział, kiedy na ten temat rozmawiał z USA i nie powiedział, czy zakończyły się konstruktywnym wynikiem - mówi szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot. - Polityka publicznych oświadczeń w dyplomacji występuje i nie należy się oburzać - dodał.

Kraków, 07.10.2022. Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych działacza NSZZ "Solidarność" Mieczysława Gila w kościele Karmelitów Bosych w Krakowie, 7 bm. Mieczysław Gil, opozycjonista, działacz "Solidarności" z krakowskiej Nowej Huty, uczestnik obrad okrągłego stołu i parlamentarzysta, zmarł 29 września w wieku 78 lat. (jm) PAP/Łukasz GągulskiPrezydent Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Łukasz Gągulski
Rafał Mrowicki

Podczas niedawnego wywiadu Andrzeja Dudy dla "Gazety Polskiej", prezydent mówił, że Polska rozmawiała z USA o możliwości objęcia naszego kraju parasolem nuklearnym NATO.

Echa wypowiedzi prezydenta

- Problemem przede wszystkim jest to, że nie mamy broni nuklearnej. Nic nie wskazuje na to, żebyśmy w najbliższym czasie jako Polska mieli posiadać ją w naszej gestii. Zawsze jest potencjalna możliwość udziału w Nuclear Sharing. Rozmawialiśmy z amerykańskimi przywódcami o tym, czy Stany Zjednoczone rozważają taką możliwość. Temat jest otwarty - powiedział Andrzej Duda.

Słowa o ewentualnym przystąpieniu Polski do programu Nuclear Sharing zdementował Biały Dom. Na konferencji prasowej rzecznik Departamentu Stanu Vedant Patel poinformował, że Stany Zjednoczone nie prowadzą obecnie negocjacji z Polską w sprawie możliwego rozmieszczenia broni atomowej w ramach programu Nuclear Sharing. Zaznaczył przy tym, że USA nie planują rozmieszczenia broni jądrowej na terytorium żadnego kraju, który dołączył do NATO po 1997 roku.

Kancelaria Prezydenta reaguje

O te sprzeczne opinie oraz związaną z nimi krytykę prezydenta ze strony opozycji pytany był w poniedziałek w Radiu TOK FM szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosyjscy piloci nie wykonają rozkazu? Możliwe dwa scenariusze

- Ważnym elementem wypowiedzi przedstawiciela amerykańskiego Departamentu Stanu jest to, co było wypowiedziane na koniec: w tym momencie, na tę chwilę - zwrócił uwagę Paweł Szrot.

- Pan prezydent jest politykiem odpowiedzialnym i doświadczonym, powiedział co powiedział, wywołał temat, dyskusja została wznowiona. Chciałbym zwrócić uwagę na to, czego pan prezydent nie powiedział - nie powiedział kiedy toczyły się te rozmowy i nie powiedział, czy zakończyły się konstruktywnym wynikiem - zaznaczył Paweł Szrot.

Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, kiedy rozmowy były i czy były prowadzone np. z prezydentem Donaldem Trumpem.

- Pan prezydent powiedział to co powiedział. Poważne państwa tak się zachowują. Przypominam tylko to, co się działo wiosną, kiedy Amerykanie próbowali nas docisnąć publicznymi deklaracjami w sprawie MIG-ów. Wtedy pan prezydent i rząd wspólnie zredagowali i wydali oświadczenie tzw. ramsteinskie i te naciski się natychmiast skończyły, a pomoc Ukrainie była udzielana nie tylko przez Polskę, ale przez szereg innych krajów - powiedział Paweł Szrot.

- Polityka publicznych oświadczeń w dyplomacji występuje i nie należy się oburzać - dodał.

Współpraca z USA

Tzw. oświadczenie ramsteinskie zostało wydane w marcu br., krótko po rozpoczęciu wojny rosyjsko-ukraińskiej, w związku z sugestiami płynącymi z USA, by Polska przekazała swoje MIG-i Ukrainie.

"Władze Rzeczypospolitej Polskiej, po konsultacjach Prezydenta i Rządu RP, gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MIG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji Rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki. Jednocześnie Polska zwraca się do Stanów Zjednoczonych Ameryki o dostarczenie jej używanych samolotów o analogicznych zdolnościach operacyjnych. Polska jest gotowa do natychmiastowego ustalenia warunków zakupu tych maszyn. Rząd Polski zwraca się też do innych państw NATO – posiadaczy samolotów MIG-29 – o podobne działanie" - brzmiało oświadczenie.

Źródło: TOK FM, PAP

Wybrane dla Ciebie
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Platforma wycofuje produkt. Francuska instytucja była skuteczna
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora