Utknął w rozgrzanym aucie. Na pomoc dziecku ruszyła matka

Dramatyczne sceny rozegrały się we Wrocławiu. W upalny dzień w rozgrzanym samochodzie, w wyniku zatrzaśnięcia się drzwi, utknęło dziecko. Na miejsce wezwano policję.

O włos od tragedii. Dziecko utknęło w rozgrzanym aucie
O włos od tragedii. Dziecko utknęło w rozgrzanym aucie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | foto-zdjecia.pl
oprac. KAR

Niewiele brakowało, by doszło do tragedii. W środę na parkingu przy ul. Arbuzowej, na wrocławskich Stabłowicach, ok. godziny 15:30, kobiecie zablokowały się drzwi w aucie. W środku pojazdu przebywało małe dziecko.

Maluch znalazł się w niebezpieczeństwie, ponieważ na zewnątrz panował 32-stopniowy upał. Mama była przed samochodem. Chciała udzielić mu pomocy, ale nie miała przy sobie telefonu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O krok od tragedii. Interweniowali policjanci

Kobieta poprosiła o pomoc przechodnia, który zaalarmował służby o zdarzeniu. Na miejscu bezzwłocznie pojawili się funkcjonariusze policji. Mundurowi nie byli w stanie otworzyć samochodu, ponieważ kluczyki tkwiły w stacyjce i uruchomił się system antywłamaniowy.

Stróże prawa podjęli decyzję o wybiciu szyby. Dziecko przebywało na tylnym siedzeniu, więc nie odniosło żadnych obrażeń.

- Dziecko nie siedziało długo w nagrzanym aucie. Nic mu się nie stało. Jego matka zareagowała natychmiast, a patrol pojawił się na miejscu bardzo szybko - mówił Rafał Jarząb z wrocławskiej policji, cytowany przez portal tuWroclaw.com.

Funkcjonariusz podkreślił, że kobieta nie zostawiła dziecka w samochodzie celowo. Drzwi pojazdu zatrzasnęły się przypadkowo.

Źródło: tuWroclaw.com

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)