O tej wypowiedzi Andrzeja Dudy było głośno. Minister ujawnia więcej
Wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy o broni nuklearnej odbiła się szerokim echem. O ten temat w programie "Newsroom" WP pytany był Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta RP. - Mówiąc o udziale w programie Nuclear Sharing, wcale nie musi się to sprowadzać do obecności broni nuklearnej w Polsce. W największym skrócie, ma się to sprowadzać do tego, że jakiś rodzaj pieczy nad bronią nuklearną należącą do Stanów Zjednoczonych miałyby sprawować polskie siły zbrojne. Nie jest to żadna galopada. To polityka pana prezydenta, który chciał na nowo otworzyć ten temat. Były różne deklaracje Departamentu Stanu, który mówił, że takie plany nie są rozważane w tym konkretnym momencie. Takie było rozwinięcie tej wypowiedzi - mówił Paweł Szrot. Mateusz Ratajczak zwrócił uwagę, że w umowie z USA mowa o braku takiej broni w krajach, które dołączyły do NATO po 1999 r., w tym także Polski. - To umowa NATO z Federacją Rosyjską. Pytanie, na ile ważna jest ta umowa i czy tyle razy łamana przez Rosję nadal obowiązuje. Prezydent nie zaczął tej debaty w tym miesiącu. Było to przedmiotem dyskusji i tyle mogę powiedzieć na ten temat - dodał prezydencki minister.