O starości w ONZ
Kofi Annan i hiszpański premier Jose Maria Aznar (AFP)
Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan i hiszpański premier Jose Maria Aznar otworzyli w poniedziałek w Madrycie II Światową Konferencję na temat Problemów Starzenia Się, na której eksperci zmagają się z wyzwaniami, jakie powoduje starzenie się społeczeństw.
08.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Skończyłem dziś 64 lata - powiedział Annan. Tym samym czuję się upoważniony do zacytowania piosenki zespołu The Beatles i zapytania w imieniu wszystkich starszych osób: "Czy mnie jeszcze potrzebujecie, czy jeszcze mnie nakarmicie, gdy mam 64 lata?". Ufam, że odpowiedź brzmi: tak - dodał, otrzymując burzę oklasków od zgromadzonych delegatów.
W swoim przemówieniu Annan ostrzegł, że wyzwania rosną w takim samym stopniu, jak odsetek ludzi starszych. Musimy przyjąć plan działania, który będzie adekwatny do potrzeb XXI wieku.
Powinniśmy wszyscy zrozumieć, że przy lepszej opiece zdrowotnej i edukacji, seniorzy mogą odgrywać aktywniejszą rolę w społeczeństwie i rola ta może być realizowana przez dłuższy okres - powiedział Annan. Przy większej solidarności między pokoleniami i lepszej opiece medycznej, seniorzy będą zdolni dłużej zachowywać swoją niezależność.
Premier Hiszpanii Jose Maria Aznar powiedział, że kraje muszą promować "aktywną starość" poprzez kombinację właściwej opieki medycznej, dalszą naukę i płynny czas pracy.
W zorganizowanym przez ONZ światowym forum na temat starzenia się bierze udział około 5 tys. delegatów ze 160 krajów i organizacji międzynarodowych. Do 12 kwietnia będą się zastanawiać nad wyzwaniami, które powoduje starzenie się społeczeństw. Planowane m.in. jest przyjęcie planu działania.
W wielu krajach rozwiniętych liczba osób powyżej 60 roku życia przewyższa odsetek 15-latków i młodszych. Według szacunków ONZ, do 2050 r. liczba osób starszych w skali całego świata przewyższy liczbę młodych.
Grozi to załamaniem systemów emerytalnych i zdrowotnych, zaś szczególnie niepokojąca jest sytuacja krajów rozwijających się, gdzie liczba ludzi starszych wzrasta najszybciej. (miz)