1 stycznia 2003 r. jako data przystąpienia Polski do Unii Europejskiej padała wielokrotnie podczas nadzwyczajnego spotkania Europejskiej Partii Obywatelskiej (EPP) – powiedział premier Jerzy Buzek, podsumowując konferencję.
Konferencja EPP poświęcona była m.in. problematyce rozszerzenia UE i stanowiła jeden z elementów środowych obchodów 20. rocznicy powstania „Solidarności”. W gdańskim Ratuszu spotkali się politycy państw europejskich. Polskę reprezentowali przedstawiciele Unii Wolności, SKL oraz RS AWS. Uczestnicy spotkania uznali, że oparta na solidarności wizja Unii nie będzie dopełniona, póki nie obejmie kraju, gdzie powstała "S". Przewodniczący EPP Wilfried Martens tłumaczył, że taka data przystąpienia do struktur europejskich - to stanowisko grupy parlamentarnej, a nie całej komisji.
Mówiono także o historycznym znaczeniu ruchu „Solidarność”, którego powstanie zapoczątkowało 20 lat temu walkę o wolność w naszej części Europy.Rewolucja solidarnościowa oznaczała początek końca komunizmu i podziału kontynentu - głosi uchwała przyjęta na zakończenie szczytu EPP.
EPP zrzesza partie europejskie o profilu chrześcijańsko-demokratycznym. Jednym z punktów jej programu jest proces rozszerzenia UE. Już w 1996 r. rada partii stwierdziła, że działania te powinny być podjęte „tak szybko, jak tylko będzie to możliwe”. Uznano, że rozszerzenie ma polityczne znaczenie dla całego świata.
List przypominający zasługi "Solidarności" w zmianach politycznych w Europie Środkowej, skierował do uczestników konferencji prezydent USA Bill Clinton. (reb,kar,ajg)
