To miał być nasz priorytet na Mistrzostwa Europy w piłce nożnej - oprócz stadionów i autostrad mieliśmy uruchomić numer alarmowy 112. Działanie numeru, który standardowo obowiązuje w krajach Unii, znacznie poprawiłoby bezpieczeństwo zagranicznych turystów.
Tymczasem dopiero pod koniec czerwca minister Jerzy Miller skierował projekt nowelizacji ustawy o zarządzaniu kryzysowym oraz niektórych innych ustaw pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Nadziei na jej uchwalenie przed końcem kadencji nie ma szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych Marek Biernacki. - Do końca kadencji zostały nam cztery posiedzenia sejmu, a jest to trudny projekt. Oceniam, że zajmą się nim już przyszły parlament i rząd - mówi.
Sprostowanie MSWiA
"Przedstawione informacje w dzisiejszym artykule Redaktora Roberta Zielińskiego "Numer 112 dopiero po Euro 2012" wprowadzają w błąd czytelników co do stanu faktycznego. Pan Redaktor podaje w artykule, że numer 112 nie będzie działał przed Euro 2012. Pragnę jednak podkreślić, że numer 112 funkcjonuje już teraz i będzie również działał przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej Euro 2012. Nadmieniam, że będzie działał zarówno w trakcie mistrzostw, jak i po nich.
Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji zależy, aby system działał jak najbardziej efektywnie i dlatego jeszcze w tym roku będzie można zauważyć poprawę jego funkcjonalności.
W związku z powyższym Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opracowało ulepszony, zaawansowany technologicznie system obsługi zgłoszeń alarmowych. Wszystkie telefony będą przyjmowane w jednym miejscu. Zgodnie z unijnymi standardami każdy obywatel UE powinien mieć możliwość porozumienia się we własnym języku z operatorem obsługującym numer 112. Operatorzy będą przyjmowali zgłoszenia w językach urzędowych UE. System będzie zintegrowany ze wszystkimi Wojewódzkimi Centrami Powiadamiania Ratunkowego. Dzięki temu rozwiązaniu w skali całego kraju awaria techniczna jednego centrum pozwoli na przejęcie jego funkcji przez inne centrum.
Po wywołaniu numeru 112 odpowiedź nastąpi w ciągu 10 sekund. Przygotowanych jest 17 obiektów, które będą siedzibami centrów powiadamiania ratunkowego. Są one zlokalizowane w miastach wojewódzkich z wyjątkiem województwa mazowieckiego, gdzie oprócz Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Warszawie funkcjonować będzie drugie centrum w Radomiu.
Centra są już w większości wyposażone w niezbędny sprzęt teleinformatyczny, czyli komputery, konsole dyspozytorskie, została w nich również zainstalowana specjalistyczna aplikacja informatyczna do przyjmowania i przekazywania zgłoszeń alarmowych.
Obecnie trwają także szkolenia pracowników. Już w tym momencie zostało przeszkolonych kilkadziesiąt osób, z zakresu obsługi systemu informatycznego Wojewódzkich Centrów Powiadamiania Ratunkowego, umożliwiającego przyjęcie i realizację zgłoszeń na numer alarmowy 112 oraz inne numery alarmowe.
Warto dodać, że w projekcie ustawy przyjęto regulację, że do systemu włączona została obsługa numeru alarmowego policji (997), a ta pominięta była w systemie powiadamiania ratunkowego, utworzonym w ustawie z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej. Policja zaraz po Państwowym Ratownictwie Medycznym przyjmuje największą liczbę zgłoszeń alarmowych, jak i interwencyjnych.
Informacje, które pojawiły się w artykule Pana Redaktora Roberta Zielińskiego, są nieprawdziwe. Tytuły artykułu "Numer 112 dopiero po Euro 2012" i "MSWiA wykręciło numer. 112 nie zadziała na Euro" są krzywdzące i wprowadzają czytelników w błąd."