"Nowym krajom Unii z Polską na czele nie spieszno do euro"
Nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej na
czele z Polską nie spieszą się z wejściem do strefy euro - pisze "Corriere della Sera". Według włoskiej gazety dla
polskich władz "obrona złotego to ratowanie prawdziwej polskiej
tradycji przed eurobiurokratami z Brukseli".
Dziennik przedstawia premiera Kazimierza Marcinkiewicza jako zadeklarowanego eurosceptyka.
"Nowy polski prezydent Lech Kaczyński z konserwatywnej i nacechowanej populizmem partii Prawo i Sprawiedliwość oparł swoją kampanię wyborczą na sprzeciwie wobec wyrzeczeń, jakie byłyby konieczne, by Polska mogła wejść do strefy euro" - napisała największa włoska gazeta w pierwszym od kilku miesięcy artykule na temat sytuacji politycznej i gospodarczej w Polsce.
Artykuł nosi tytuł: "Euro? Nie jest już magnesem. Nowa Europa się nie spieszy".
W opinii autora artykułu, jednym z podstawowych powodów niechęci rządu w Warszawie wobec euro jest to, że obywatelom obiecano podniesienie wydatków publicznych przy jednoczesnym obniżeniu podatków. To zaś, jak się podkreśla, trudno jest pogodzić z zasadami obowiązującymi w krajach strefy euro.
Dlatego - dodaje gazeta - wszystko wskazuje na to, że w Polsce odbędzie się referendum, w którym obywatele odpowiedzą, czy chcą wspólnej europejskiej waluty.
"Corriere della Sera" zauważa, że podobny sceptycyzm panuje w Czechach i na Węgrzech. (it)
Sylwia Wysocka