150 minut na Nowogrodzkiej. PiS "odprawił" następcę Kurskiego
Prezes Telewizji Polskiej Mateusz Matyszkowicz ma ręce pełne roboty. "Zdecydowałem się w tych dniach raczej milczeć i pracować" - mówił na pierwszej konferencji prasowej. Jak poinformował, tak zrobił. W czwartek nowy szef TVP gościł w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości.
09.09.2022 | aktual.: 09.09.2022 17:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czwartek był czwartym dniem Mateusza Matyszkowicza w nowej funkcji. Późnym popołudniem prezes Telewizji Polskiej pojawił się w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.
Jak donosi "Super Express", następca Jacka Kurskiego podjechał pod budynek czarną skodą superb. "Przybył bez żadnych teczek z dokumentami, uzbrojony jedynie w telefon komórkowy. Wiele jednak wskazuje na to, że miał o czym rozmawiać z kierownictwem PiS. Narada, na którą prezes TVP stawił się późnym popołudniem, trwała aż 2,5 godziny" - informuje gazeta.
Matyszkowicz nie odpowiedział na pytania tabloidu o powody wizyty w siedzibie partii rządzącej.
Mateusz Matyszkowicz prezesem TVP. Jacek Kurski odwołany
W poniedziałek Rada Mediów Narodowych odwołała Jacka Kurskiego ze stanowiska prezesa TVP. "Zmiana na stanowisku prezesa TVP nie oznacza oczywiście negatywnej oceny dotychczasowej pracy. Już niedługo przed Jackiem Kurskim nowe zadania" - oświadczył rzecznik PiS Radosław Fogiel.
- Kurski się tego nie spodziewał. Chciał zostać prezesem jeszcze co najmniej do kampanii. A później być może wystartować w wyborach - mówił w rozmowie z WP jeden z informatorów.
W miejsce Jacka Kurskiego RMN powołała Mateusza Matyszkowicza. 41-latek jest absolwentem filozofii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Studiował także teologię. W latach 2005-2007 współpracował z prof. Ryszardem Legutko, który w tym czasie był senatorem VI kadencji. Jako redaktor naczelny "Frondy" wraz z Dawidem Wildsteinem, Piotrem Pałką i Samuelem Pereirą należał do ruchu "Hipster Prawicy", którego zadaniem miało być nowe przedstawienie wizerunku młodej prawicy.
W 2017 roku wybrano Matyszkowicza na prezesa TVP1. Sprawował tę funkcję do 2018 roku. 25 kwietnia 2019 został członkiem zarządu Telewizji Polskiej.