Nowy prezes NIK krytycznie o swoim poprzedniku
Nowy prezes Najwyższej Izby Kontroli Mirosław Sekuła potwierdził w piątek, że jego poprzednik Janusz Wojciechowski przygotował dla kolegium NIK-u projekt uchwały o nieudzieleniu rządowi absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Sekuła zarzucił ustępującemu prezesowi nierzetelność urzędniczą. Zapowiedział też, że przed posiedzeniem kolegium Izby nie powoła nowych wiceprezesów.
Sekuła wyraził zdziwienie, że prezes Wojciechowski przedstawił członkom kolegium tylko projekt uchwały o nieudzieleniu rządowi absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu. Z obowiązku urzędniczej bezstronności należało przygotować dwa projekty, by absolutorium udzielić bądź nie - powiedział w Sejmie dziennikarzom Sekuła. Działanie prezesa Wojciechowskiego oceniam jako brak tej bezstronności, na którą były prezes 6 lat temu przed Sejmem przysięgał - dodał Sekuła.
Były prezes NIK Janusz Wojciechowski powiedział, że zaproponował kolegium NIK negatywną ocenę dla rządu za wykonanie budżetu w 2000 r. Wojciechowski powiedział, że już w czerwcu tego roku miał wszelkie dane ku temu, aby przygotować taką uchwałę w sprawie absolutorium dla rządu. Zdecydował jednak, że należy z tym poczekać na nowego prezesa.
Pytany przez dziennikarzy dlaczego przychylał się do negatywnej oceny, powiedział, że przekroczony został deficyt budżetowy. Zdarzyło się to pierwszy raz w mojej kadencji. Według NIK, ustawę budżetową przekroczono o ok. 0,5 mld zł - podkreślił .
Sekuła oświadczył też w piątek, że nie powoła tego dnia nowych wiceprezesów Izby, by nie zostać posądzonym o wywieranie nacisku na kolegium. Dał do zrozumienia, że ma już kandydatów na wiceprezesów, ale nie ujawnił ani ich nazwisk, ani ilu ich będzie. Sekuła zasugerował też, że nie wszyscy obecni wiceprezesi muszą zostać wymienieni.
Bardzo się staram, by przyjęcie przeze mnie funkcji prezesa nie było trzęsieniem ziemi dla NIK oraz by nie zaburzyło wykonywania obowiązków konstytucyjnych i ustawowych przez NIK. Nie będą więc przeprowadzał czystki personalnej - zadeklarował Sekuła. Ale - zastrzegał - prezes ma prawo dobierać sobie najbliższych współpracowników i będzie z tego prawa korzystał.
Absolutorium z wykonania budżetu udziela rządowi Sejm. Projekty uchwał w tej sprawie przedstawiają Izbie NIK oraz Sejmowa Komisja Finansów Publicznych. Ta komisja w swoim projekcie uchwały wnioskuje o udzielenie przez Sejm absolutorium rządowi z wykonania budżetu. Gdyby Sejm nie udzielił absolutorium, rząd powinien podać się do dymisji, bo byłoby to jednoznaczne z wnioskiem o wotum nieufności.(kar)