Truło się konie
"Pierwsze gangi żydowskie stosowały dwie zasady: działały wyłącznie na łonie własnej wspólnoty i wykorzystywały broń wymuszonej protekcji, a przede wszystkim zapewniały sobie przychylność policji przez głosowanie i zmuszanie do głosowania na określoną partię".
"Werbowało się na ulicy, po nabożeństwie, zupełnie bez wstydu. Niegodzącym się na wymuszenie truło się konie lub podpalało zakład. Podpalenia w celu uzyskania pieniędzy z polisy było żydowską specjalnością, zwaną 'żydowskim gromem'. Specjalnością Żydów było organizowanie prostytucji. Klientów szukało się we wszystkich warstwach społecznych, a dziewczyn nawet w Europie. Zwykle do Nowego Jorku przyjeżdżały te najuboższe, zwabione perspektywą godnej pracy w fabryce lub nawet posady guwernantki".
Na zdjęciu: Zatłoczona dzielnica żydowska. W 1908 policja ujawniła, że Żydzi stanowią połowę przestępców w mieście. Stare rodziny żydowskie pochodzenia niemieckiego i sefardyjskiego były oburzone. Zaliczano je zawsze do najspokojniejszych i najgorliwiej przestrzegających prawa.