Nowy etap wojny Ziobry z Dudą? Łapiński o kłopotach doradcy prezydenta
Prezydent nie wiedział, że prokuratura będzie prowadzić takie działania ws. prof. Michała Królikowskiego - powiedział Krzysztof Łapiński, rzecznik prasowy Andrzeja Dudy. Jego zdaniem Królikowski zachował się zgodnie z etyką adwokacką.
Współpracujący z prezydentem prof. Michał Królikowski miał zostać objęty dochodzeniem prokuratury w Białymstoku. Z ustaleń "Newsweeka" i RMF FM wynika, że badane są powiązania finansowe adwokata z firmą paliwową objętą śledztwem ws. wyłudzeń podatku VAT.
- Prof. Królikowski nie jest autorem projektów ustaw ws. Sądu Najwyższego i Krajowej Rady Sądownictwa. Nie jest też pracownikiem kancelarii prezydenta i opiniował tylko przygotowywane ustawy - zaznaczył Krzysztof Łapiński na antenie Radia Zet, pytany przez Konrada Piaseckiego o to, jak Andrzej Duda zareagował na doniesienia na temat prof. Królikowskiego.
Łapiński zaznaczył, że prezydent nie wiedział o postępowaniu śledczych. - Rozmawiałem w czwartek wieczorem telefonicznie na ten temat z prezydentem, po tym jak w mediach pojawiły się pierwsze informacje. Prezydent zaleca zawsze w takich sytuacjach spokój. Stwierdził, że nie trzeba popadać w skrajne emocje i jak wróci ze Stanów Zjednoczonych to zajmie się tą sprawą - powiedział rzecznik Andrzeja Dudy.
Pytany o rozmowę prezydenta i prof. Królikowskiego, w której ten drugi miał poinformować o możliwych działaniach śledczych, Łapiński nie wykluczył, że takie spotkanie się odbyło. - Nie byłem przy tej rozmowie - mówił w Radiu Zet.
- Prezydent ma świadomość, że adwokaci mają często kontakty czy reprezentują osoby, które mają problemy z prawem. Z doniesień materialnych wynika, że w tym przypadku prof. Królikowski wykazał się etyką adwokacką, przestrzegając najwyższych standardów etycznych i prawnych - ocenił Łapiński.
- Zaufanie prezydenta do Królikowskiego nadwerężone? - pytał Piasecki. - W tej chwili takiej sytuacji nie ma - stwierdził rzecznik.
Uderzenie w prezydenta?
- Czy postępowanie prokuratury nie jest nowym elementem wojny na linii prezydent Andrzej Duda - minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro? - pytał również prowadzący wywiad. - Nie mam takiego wrażenia. Trudno sobie wyobrazić, że ktoś wykorzysta materiały ze śledztwa, żeby uderzyć w prezydenta - odpowiedział rzecznik prezydenta. Przyznał jednak, że tak może odbierać to opinia publiczna.
Na pytanie o to, czy minister Ziobro będzie miał okazję zobaczyć projekty ustaw prezydenta przed ich prezentacją w poniedziałek, odparł, że w tej chwili "nie są planowane żadne spotkania konsultacyjne".
- Prezydent za kilka godzin wraca ze Stanów Zjednoczonych, będzie musiał te ustawy przejrzeć, żeby w ostateczności je zatwierdzić, żeby być może ostatnie poprawki nanieść. Mamy weekend, prezydent też musi się przygotować do zaprezentowanie tych ustaw - mówił Łapiński.