Nowoczesna złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. transparentu na stadionie Legii Warszawa
• Adam Szłapka z Nowoczesnej złożył zawiadomienie do prokuratury ws. transparentu, jaki pojawił się na stadionie Legii
• Szłapka: jego treść to nawoływanie do nienawiści i użycia przemocy
• Na stadionie pojawił się baner o treści: "KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice"
• Od działań zdystansowały się władze Legii Warszawa
• Rzecznik klubu PiS: zarzuty Nowoczesnej wobec PiS nazwała "absurdem i podgrzewaniem atmosfery"
• Prokuratura: jesteśmy na etapie tzw. postępowania sprawdzającego
W niedzielę, podczas meczu ligowego z Piastem Gliwice, na trybunie zajmowanej przez najzagorzalszych kibiców Legii, tzw. Żylecie, pojawił się baner o treści: "KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice - dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice".
Szłapka ocenił transparent jako skandaliczny i groźny. - To jest grożenie śmiercią konkretnym osobom - mówię tutaj o redaktorze Tomaszu Lisie i pani redaktor Monice Olejnik, ale też grożenie śmiercią osobom, które zaangażowały się np. w Komitet Obrony Demokracji i członkom naszej partii, Nowoczesnej Ryszarda Petru - mówił sekretarz generalny Nowoczesnej Adam Szłapka na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Poinformował, że w poniedziałek złożył do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez autorów baneru. - To jest groźba karalna, to jest grożenie śmiercią, to jest nawoływanie do nienawiści. Żądamy bardzo stanowczych działań od ministra Zbigniewa Ziobry, żeby podjął działania prokuratorskie w tej sprawie - zaznaczył Szłapka.
Według niego, kiedy Ziobro pełnił urząd ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego podczas poprzednich rządów PiS (2005-2007), "bardzo stanowczo się wypowiadał o wybrykach chuligańskich". - To jest wyjątkowy wybryk chuligański, to jest przestępstwo - mówił sekretarz generalny Nowoczesnej. Zażądał ponadto "stanowczych i natychmiastowych" działań w tej sprawie od szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka.
- Żądamy też od Jarosława Kaczyńskiego i całego klubu PiS, żeby się jednoznacznie odcięli od tego typu wystąpień i zadeklarowali bardzo wyraźnie, że tego typu rzeczy nie są przez PiS inspirowane. Dlaczego mówię o ewentualnej inspiracji? Dlatego, że jeden z posłów PiS, Jacek Świat na swoim Twitterze wyraził aprobatę dla tego zachowania kibiców - dodał poseł Nowoczesnej.
Jacek Świat napisał w niedzielę na swym twitterowym profilu: "kibice Legii odpowiadają manipulatorom. Ten transparent rozwiewa wątpliwości". Dołączył link do tekstu zamieszczonego na portalu "wdolnymslasku.com" na temat niedzielnego transparentu.
Zdaniem Szłapki, "PiS jest w bardzo bliskim sojuszu ze środowiskiem kibolskim". - Żądamy od PiS zaprzestania tego sojuszu, który psuje polską politykę i psuje relacje w naszym społeczeństwie - powiedział sekretarz Nowoczesnej.
Paweł Rabiej z Nowoczesnej wyraził pogląd, że takie sytuacje, jak niedzielna na stadionie Legii, to efekt "linczu", jaki PiS stosuje wobec osób myślących inaczej niż to ugrupowanie.
W zawiadomieniu, które Szłapka złożył w poniedziałek do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, wskazano, że treść baneru na stadionie Legii może nosić znamiona takich przestępstw jak zniesławienie, nawoływania do użycia przemocy, stalkingu oraz gróźb karalnych.
Zastępca szefa śródmiejskiej prokuratury rejonowej prok. Michał Mistygacz powiedział w poniedziałek, że zawiadomienie wpłynęło do prokuratury. - Sprawa została zarejestrowana i jesteśmy na etapie tzw. postępowania sprawdzającego. Prokurator zapoznaje się z tym zawiadomieniem i będzie podejmował decyzje co do dalszego kierunku postępowania - dodał.
Mazurek odpowiada Nowoczesnej
Rzecznik klubu PiS Beata Mazurek zarzuty Nowoczesnej wobec PiS nazwała "absurdem i podgrzewaniem atmosfery". - Pytanie o odcięcie się należy kierować do tych, którzy byli autorami tego transparentu, a nie do szefa partii politycznej, który trudno, żeby odpowiadał za wszystko, co się dzieje w Polsce - powiedziała.
- Chętnie odsyłam polityków Nowoczesnej do nagrań z marszu (chodzi o marsz KOD i opozycji), gdzie było dużo okrzyków i transparentów mówiących o tym, że oni również stosują mowę nienawiści. Skoro kierują wniosek do prokuratury w sprawie baneru kibiców, to dobrze byłoby, żeby się zastanowili, czy wniosku w oparciu co było u nich na marszu też nie złożyć - dodała.
Od zachowania kibiców zdystansowały się w poniedziałek władze Legii. "Legia Warszawa stanowczo odcina się od transparentów o charakterze politycznym, które były prezentowane na trybunach naszego stadionu podczas ostatniego meczu. Od wielu lat konsekwentnie i otwarcie głosimy, że stadion nie jest właściwą przestrzenią dla demonstracji o charakterze politycznym" - czytamy w stanowisku stołecznego klubu.
"Dodatkowo uważamy za całkowicie niedopuszczalne jakiekolwiek odniesienia do przemocy. Przy Łazienkowskiej nie ma miejsca dla tego typu treści, a nasz stadion pozostaje zawsze otwarty dla wszystkich chcących wspierać Legię Warszawa" - podkreśliły władze Legii Warszawa.