Nowej Europy nie będzie. Hamas pokrzyżował plany saudyjskiego księcia
Wojna pomiędzy Izraelem a Hamasem wysunęła na pierwszy plan polityczne podziały na Bliskim Wschodzie. Konflikt kładzie się cieniem na planach saudyjskiego księcia, Mohammeda bin Salmana - ocenia agencja Bloomberg.
23.10.2023 12:48
"Davos na pustyni" czyli konferencja "Future Investment Initiative" organizowana przez Królestwo Arabii Saudyjskiej rozpocznie się już 24 października w Rijadzie. Jednak w tym roku wydarzenie może zostać przyćmione przez toczącą się pomiędzy Izraelem a Hamasem wojnę. Jak podaje Agencja Bloomberg, w 2018 roku na tej samej konferencji, książę Arabii Saudyjskiej, Mohammed bin Salman, ogłosił, że na Bliskim Wschodzie rozpoczyna się nowa era. - Nowa Europa to Bliski Wschód. W ciągu najbliższych 30-stu lat nastąpi renesans Bliskiego Wschodu - powiedział.
Pięć lat później pojawiają się zupełnie inne porównania do Europy. Podczas gdy stary kontynent zmaga się ze skutkami inwazji Rosji na Ukrainę, wojna między Izraelem a Hamasem umacnia polityczne podziały na Bliskim Wschodzie. Sytuacja komplikuje starania i plany księcia Mohammeda, które zakładały koncentrację na rozwoju gospodarczym, a nie powrót do starych waśni - pisze Bloomberg.
"Aktualne nagłówki gazet są złą wiadomością dla królestwa, które skupiło się na przyciąganiu zagranicznych inwestorów i przekonywaniu firm do rozszerzenia swojej działalności w Arabii Saudyjskiej" - komentuje Ayham Kamel, szef zespołu badawczego ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej Eurasia Group. "Rijad odczuwa geopolityczną gorączkę, ale jego program transformacji gospodarczej nadal stwarza pewne interesujące możliwości" - dodaje ekspert.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę Mohammed starał się otwierać kraj na świat, żeby przyciągnąć więcej zagranicznych inwestycji i turystów. Rozwiązał także spory z Katarem i Turcją oraz nalegał na zakończenie wojny w Jemenie. W marcu znormalizował nawet stosunki z odwiecznym rywalem Arabii Saudyjskiej - Iranem, w ramach porozumienia, do którego przyczynił się chiński prezydent, Xi Jinping.
- Na skutek trwającej wojny swój udział w konferencji "Future Investment Initiative" odwołało od 10 do 20 gości - powiedział cytowany przez Bloomberga, Richard Attias, dyrektor generalny Instytutu FII. - W takich chwilach spotkania są potrzebne i mogą służyć wymianie pomysłów oraz ustaleniu kierunku prowadzeniu dialogu w burzliwym, niepewnym świecie - dodał organizator.
Złota sala hotelu Ritz Carlton oczekuje na przybycie do Rijadu tytanów świata finansów. Na konferencji pojawią się, między innymi, prezes i dyrektor generalny BlackRock Inc - Larry Fink, Ray Dalio z Bridgewater Associates, dyrektor generalny JPMorgan, Jamie Dimon, a także prezydent FIFA, Gianni Infantino.
Źródło: Bloomberg