Był z Iwoną Wieczorek w noc jej zaginięcia. Teraz zabrał głos

- Bardzo chciałbym, żeby oni rozwiązali tę sprawę. Ciągnięcie jej przechodzi w paranoję, jak widać po moim przykładzie - powiedział w wywiadzie dla Onetu Paweł, który towarzyszył Iwonie Wieczorek w sopockim klubie Dream Club przed jej zaginięciem. Działania śledczych znów koncentrują się wokół mężczyzny i na jaw wyszły właśnie nowe nieoficjalne informacje. Krakowscy policjanci z Archiwum X badają dwa kluczowe aspekty, które wcześniej zbagatelizowano.

Iwona WieczorekPolicjanci z krakowskiego oddziału Archiwum X analizują sprawę zaginięcia Iwony Wieczorek.
Źródło zdjęć: © Facebook
Gabriel Bielecki

Iwona Wieczorek zaginęła 12 lat temu i do tej pory nie rozwiązano tej sprawy. Aktualnie kontrolę nad śledztwem przejęli policjanci z Archiwum X z Krakowa, którzy swoje działania skupili w dużej mierze na Pawle - koledze zaginionej. Mężczyzna bawił się razem z Iwoną w klubie Dream Club na chwilę przed jej zaginięciem.

34-latek nie może znieść tego, co aktualnie dzieje się wokół jego osoby i rodziny. O wszystkim opowiedział w rozmowie z Onetem, gdzie wyjawił kilka nowych informacji ws. obecnych działań służb. Według ustaleń dziennikarzy śledczych, po zaginięciu Wieczorek na jej biurku znaleziono karteczkę z numerem do ważnego pracownika Dream Clubu. Okazało się, że Paweł znał tego mężczyznę ze wspólnych treningów i dzwonił do niego kilka razy po tamtej feralnej nocy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Desperackie decyzje Putina. Ekspert nie ma wątpliwości

- Nic mi o tym nie wiadomo. Nie kojarzę też, żeby Iwona się z nim witała albo rozmawiała, kiedy byliśmy w klubie. Znaliśmy się wcześniej, bo ja również trenowałem sztuki walki, ale nie byliśmy żadnymi dobrymi kolegami. Pomagał mi załatwić nagrania z Dream Clubu po zaginięciu, żebym mógł je dać policji. Minęło już 12 lat, nie wszystko pamiętam, a dzwoniłem wtedy do wielu osób, jednak wydaje mi się, że wszystkie te rozmowy z nim musiały dotyczyć tych nagrań - wyjaśnił 34-latek.

Iwona Wieczorek dobrze znała Dream Club?

Kierownictwo lokalu Dream Club wydało po zaginięciu dziewczyny oświadczenie, w którym zaznaczono, że ochroniarze kojarzyli Iwonę Wieczorek, potwierdziło to również kilka osób przesłuchiwanych przez krakowskich policjantów. Paweł jest jednak innego zdania.

- Mówiła nam, że idzie pierwszy raz do Dream Clubu. Pamiętam też, że zachowywała się tak, jakby nie wiedziała, co i gdzie tam jest. Zresztą ja bawiłem się tam nieraz wcześniej i jej stamtąd nie kojarzyłem. Dla niej to wyjście z nami było trochę jak wyjście do ekskluzywnego miejsca - zapewnił mężczyzna.

Ten aspekt budzi teraz największe kontrowersje dla służb. Paweł w rozmowie z Onetem zdradził też, że kolejne przeszukania domów jego babci i rodziców "źle wpłynęły" na ich stan zdrowia psychicznego, a do tego wciąż nie mogą oni odzyskać zabranych w ramach sprawy komórek i laptopów.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Trump spotkał się z zakładnikiem Hamasu
Działo się w nocy. Trump spotkał się z zakładnikiem Hamasu
PiS postawi na Bocheńskiego? "Chciałbym być premierem"
PiS postawi na Bocheńskiego? "Chciałbym być premierem"
Żołnierze Gwardii Narodowej na przedmieściach Chicago. "Inwazja"
Żołnierze Gwardii Narodowej na przedmieściach Chicago. "Inwazja"
Zostali deportowani z Izraela. Portugalia chce od nich zwrotu kosztów
Zostali deportowani z Izraela. Portugalia chce od nich zwrotu kosztów
11-latek walczy o życie. Dwukrotnie odmówiono mu karetki
11-latek walczy o życie. Dwukrotnie odmówiono mu karetki
Cenckiewicz chwali Tuska. "Wypowiedział się w tym duchu, co ja"
Cenckiewicz chwali Tuska. "Wypowiedział się w tym duchu, co ja"
Hegseth zatwierdził projekt myśliwca nowej generacji
Hegseth zatwierdził projekt myśliwca nowej generacji
Zostanie ambasadorem USA w Polsce. Senat zaakceptował Toma Rose
Zostanie ambasadorem USA w Polsce. Senat zaakceptował Toma Rose
4 Polaków w II etapie Konkursu Chopinowskiego. Jest decyzja jury
4 Polaków w II etapie Konkursu Chopinowskiego. Jest decyzja jury
Ukraińskie drony poprawiają osiągi. Mogą pokonać nawet 2 tys. km
Ukraińskie drony poprawiają osiągi. Mogą pokonać nawet 2 tys. km
Nie boją się sankcji. "Północnokoreański Windows" otworzył filię w Rosji
Nie boją się sankcji. "Północnokoreański Windows" otworzył filię w Rosji
Super jacht oligarchy niszczeje w Dubaju. Jest wart 200 mln dolarów
Super jacht oligarchy niszczeje w Dubaju. Jest wart 200 mln dolarów