Trwa ładowanie...
d1hqv7e
Nowe obostrzenia. Władysław Kosiniak-Kamysz ostrzega: to będzie masakra

Nowe obostrzenia. Władysław Kosiniak-Kamysz ostrzega: to będzie masakra

- Nowe obostrzenia są niezgodne z tym, co rząd zapowiadał 21 listopada. Mieliśmy spadającą liczbę zakażeń, mieliśmy się cofać do strefy czerwonej albo żółtej. Rząd nic sobie nie robi z założeń, które przyjmuje miesiąc wcześniej - mówił szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Tłit". - Plan pandemiczny, jeśli byłby dobrze przygotowany, zakłada wariant pozytywny, negatywny i neutralny. Tu nie było wariantu, w którym spada liczba zakażonych, a wprowadzamy radykalne obostrzenia. To znaczy, że ten plan był nieprzemyślany - stwierdził. W ocenie Kosiniaka-Kamysza ferie powinny się odbywać nie w dwa, ale w 8 tygodni. - Dzieci zamknięte 4 tygodnie, nawet bez szkoły online, bez wychodzenia z domu to będzie masakra - dla rodzicow, dla dzieci, dla ich rozwoju, zdrowia, również psychicznego - przestrzegł szef PSL. - Niektóre obostrzenia wprowadzane dzień po świętach powinny być stosowane przed świętami. Bo dziś mamy największy ruch w galeriach - dziś tam jest sytuacja największego zagrożenia. Więc nie do końca to rozumiem - dodał Kosiniak-Kamysz.

Panie prezesie, co pan na najnowszRozwiń

Transkrypcja:

Panie prezesie, co pan na najnowsze obostrzenia rządowe? Czy to są dobre ruchy, które właściwie jeszcze bardziej dokręca ją i utwardzają lockdown w Polsce. Po pierwsze, one są niezgodne z tym, co rząd zapowiadał 21 listopada, bo jeżeli by wzrastała liczba zachorowań, to mieliśmy przejść do tego etapu, tak zwanej Narodowej Kwarantanny, a tak naprawdę wygaszenia gospodarki, całkowitego lockdownu. Rząd boi się tego słowa, ale tak to wygląda. Mieliśmy spadającą liczby zakażeń do około 10 000, to mieliśmy się cofać do strefy czerwonej albo żółtej, nawet niektóre województwa mogłyby być pewnie dzisiaj w strefie żółtej. Rząd nic sobie nie robi z założeń, które przyjmuje miesiąc wcześniej, idąc troszkę pod presją chyba krajów Europy, wprowadza daleko idące obostrzenia. Ale z całym szacunkiem, panie prezesie, nic z założeń nie robi sobie koronawirus i nic z ludzkich założeń nie robi sobie pandemia, która ma, szczerze mówiąc, to w nosie to, co politycy planują. Po prostu rząd być może musi aktywnie i elastycznie reagować właściwie z dnia na dzień na to, co się dzieje. Na pewno w planach pandemicznych trzeba uwzględniać różne strategie. I pan premier nie przedstawił strategii dotyczącej spadku liczby zachorowań i zwiększenia obostrzeń. Takiej strategii nie było. Więc plan pandemiczny, jeżeli byłby dobrze przygotowany, to zakłada wariant pozytywny, wariant negatywny, wariant neutralny. Tutaj był założony wariant negatywny pod względem liczby zakażeń i wprowadzanie obostrzeń. Nie było wariantu, w którym spada liczba zakażonych, a wprowadzamy radykalne obostrzenie. To znaczy, że ten plan był nieprzemyślany. Tutaj zgoda, reagować trzeba zawsze na to, co się dzieje na zewnątrz, ale wcześniej trzeba przewidywać to, co się może wydarzyć. Uważam, że ferie powinny się odbywać nie w 2 tygodnie, a w 8 tygodni. Dzieci teraz zamknięte 4 tygodnie bez szkoły nawet online, bez de facto wychodzenia z domu, z ograniczeniami z wychodzeniem z domu, no to będzie masakra dla rodziców, dla dzieci, dla ich rozwoju, dla ich zdrowia psychicznego również, o które w pandemii trzeba zadbać. Uważam, że te obostrzenia, które są wprowadzane dzień po świętach, niektóre powinny być pewnie stosowane przed świętami. Bo dzisiaj mamy największy ruch w galeriach, dzisiaj tam jest taka sytuacja największego zagrożenia, a nie dzień po świętach. Więc nie do końca to rozumiem. Nie galerie, nie siłownie, nie restauracje były powodem drugiej fali epidemii i będą powodem rozprzestrzeniania się, tylko otwarte szkoły. I tutaj grzech pierworodny został popełniony we wrześniu, niestety jego konsekwencje czujemy do dzisiaj. Ale rządzący z ministrem zdrowia na czele mówią jeszcze stopniowo, zobaczymy, jak ten powrót do szkół będzie wyglądał, zobaczymy, jak się będzie rozwijała epidemia, mamy jeszcze chwilę czasu do tych ostatecznych decyzji.
d1hqv7e
d1hqv7e
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj