Nowak zaatakowała UJ. Mamy odpowiedź uczelni
W środę małopolska kurator oświaty Barbara Nowak opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym porównała Uniwersytet Jagielloński do agencji towarzyskiej. Przedstawiciele uczelni mówią o "manipulacji najwyższych lotów" i wskazują, skąd pochodzi zamieszczony przez kurator zrzut ekranu.
"Manipulacja najwyższych lotów, byle na screen wrzucić logo UJ. A na resztę spuścimy zasłonę milczenia" - odpowiedzieli pod wpisem małopolskiej kurator przedstawiciele uczelni.
Jak tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego, Adrian Ochalik, zrzut ekranu zamieszczony przez Nowak pochodzi z naukowego badania, które ma określić poziom bezpieczeństwa i równego traktowania całej społeczności studenckiej i doktoranckiej UJ, która liczy przeszło 38 tys. osób.
"Ponieważ badanie dotyka takich zagadnień jak równe traktowanie, występowanie zjawiska dyskryminacji na uniwersytecie itp., konieczne stało się uwzględnienie w badaniu takich zmiennych jak płeć, tożsamość płciowa itp. Pytania dotyczące płci, tożsamości płciowej zadawane są tylko i wyłącznie na potrzeby badania" - precyzuje Ochalik.
UJ przeciwdziała dyskryminacji
Rzecznik uczelni dodał, że uwzględnienie w badaniu również tożsamości transpłciowej i niebinarnej, ma pozwolić wszystkim osobom studiującym wskazać, jak się identyfikują. Możliwość wyboru tych odpowiedzi jest jednocześnie respektowaniem standardów powszechnie przyjmowanych w badaniach społecznych.
Zobacz też: Włodzimierz Cimoszewicz wybuchnął śmiechem. Tak zareagował na cytat z Jarosława Kaczyńskiego
Ochalik przywołuje także § 4 ust. 2 Statutu UJ, który mówi o tym, że uniwersytet przeciwdziała dyskryminacji i zapewnia równe traktowanie wszystkich członków wspólnoty uczelni.
Kontrowersyjny wpis małopolskiej kurator
Reakcja UJ jest pokłosiem środowego wpisu Barbary Nowak. Małopolska kurator zamieściła na Twitterze zdjęcie formularza z widocznym logiem Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jedno z pytań w formularzu dotyczy płci. Można wybrać jedną z odpowiedzi: "kobieta", "mężczyzna", "transkobieta", "transmężczyzna", "niebinarna" lub "nie chcę odpowiadać na pytanie".
Możliwość wyboru tych odpowiedzi nie spodobała się Nowak. "Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku" - skomentowała małopolska kurator oświaty.
Jej słowa wywołały burzę wśród internautów. Niektórzy byli zdziwieni, że deklaracja własnej płci kojarzy się małopolskiej kurator z agencją towarzyską, inni ironicznie wskazywali, że dobrym pomysłem byłby powrót możliwości studiowania jedynie dla mężczyzn.
Do słów o agencji towarzyskiej odniósł się też rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak stwierdził, "bywają sytuacje, gdy brak odpowiedzi jest najlepszym komentarzem".