Nowa taktyka Ukrainy? Pułkownik o problemie
Wojna w Ukrainie trwa już 27. dzień. Według władz w Kijowie od początku rosyjskiej inwazji siły armii ukraińskiej zlikwidowały już ponad 14 tysięcy żołnierzy wroga, dziesiątki tysięcy zostało rannych. O ocenę aktualnej sytuacji na froncie poprosiliśmy ppłk. Krzysztofa Przepiórkę. - Ukraińcy nie mają lotnictwa, to jest najważniejszy problem, bo tak naprawdę lotnictwo wygrywa wszystkie wojny. W tej akurat wojnie ukraińska armia w swojej determinacji przeszła do nieregularnych działań, trochę partyzanckich: małe, wysoce wyspecjalizowane oddziały, uzbrojone w sprzęt przeciwlotniczy i przeciwpancerny - tłumaczył w programie "Newsroom" WP były żołnierz GROM. Ekspert podkreślił, że wojska Ukrainy "zadają potężne straty". - Tego typu taktyka jest niezwykle skuteczna. Rosjanie natomiast skupili się na niszczeniu obiektów ludności cywilnej. To jest znana jeszcze z czasów II wojny światowej taktyka. Nie mogą zwyciężyć, więc walą na oślep w infrastrukturę cywilną - stwierdził ekspert.