Nowa posada dla abp. Sławoja Leszka Głodzia. Wiceminister z PiS Jarosław Sellin zaskoczony
Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź został sołtysem w miejscowości Piaski na Podlasiu. Stało się tak dzięki wyborom uzupełniającym. Nowa posada duchownego wywołała niemałe kontrowersje. Powód? Kanon 285 paragraf 3 Kodeksu Postępowania Kanonicznego zakazuje przyjmowania przez duchownych urzędów publicznych. Sprawę komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin (PiS). - To dla mnie była trochę zaskakująca informacja. Z arcybiskupem Głodziem bardzo dobrze współpracowałem jako poseł ziemi gdańskiej. Mieliśmy dużo wspólnych dobrych dzieł, zwłaszcza dotyczących upamiętnień historycznych. Ale wiadomo, jaki los go spotkał - musiał opuścić archidiecezję, wrócić do swojej małej ojczyzny na Podlasie - mówił. - To ciekawy przypadek, warto go wyjaśnić. Czy rzeczywiście sołtys to jest osoba publiczna? Wójt gminy - tak, starosta powiatu - też. Nie wiem, czy sołtys jest zaliczany do części władzy publicznej. Jeżeli jest, to oczywiście duchowny nie powinien takiego stanowiska obejmować - podkreślił.