Nowa odsłona walki z korporacjami zawodowymi
Po uderzeniu w samorządy, adwokatów czy
architektów PiS zastanawia się nad zmianą przepisów dotyczących
lekarzy, pisze "Rzeczpospolita".
24.08.2006 | aktual.: 24.08.2006 06:10
Ministerstwo Zdrowia chce, by przynależność do samorządu zawodowego była dobrowolna, a nie - jak obecnie - obowiązkowa. Nie ma jeszcze projektu przepisów, ale nad tym, czy takie zmiany można wprowadzić, zastanawiają się już ministerialni prawnicy.
W programie PiS znalazło się zniwelowanie roli korporacji zawodowych w życiu publicznym. Zastanawiamy się więc, czy na pewno wszyscy medycy muszą należeć do samorządu, czy powinniśmy im zostawić pewną dowolność - mówi wiceminister zdrowia Bolesław Piecha.
Wokół samorządu lekarskiego zrobiło się głośno wiosną tego roku, gdy organizował protesty w służbie zdrowia. Koordynatorem wiosennej akcji polegającej na braniu jednodniowych urlopów na żądanie była Naczelna Izba Lekarska.
Taki projekt ministerstwa to kara dla samorządu za to, że poparł żądania lekarzy domagających się podwyżek. Krytykujemy urzędników i dlatego starają się nas zastraszyć - oburza się wiceprezes Naczelnej Izby Lekarskiej Andrzej Włodarczyk. (PAP)