Świat"Wizyta w Warszawie najtrudniejsza". Baerbock nie odpuści Polsce

"Wizyta w Warszawie najtrudniejsza". Baerbock nie odpuści Polsce

Nowa minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock w piątek przyleci do Warszawy. Będzie to prawdopodobnie najtrudniejsza wizyta podczas jej inauguracyjnego tournée. "Nie możemy pozwolić, by fundamenty Europy rozpadły się, zwłaszcza jeśli chodzi o praworządność i prawa człowieka" - zapowiedziała.

Annalena Baerbock
Annalena Baerbock
Źródło zdjęć: © fot. East News | JOHN MACDOUGALL
Tomasz Waleński

Od francuskiej stolicy rozpocznie się inauguracyjne tournée nowozaprzysiężonej minister spraw zagranicznych Niemiec. Baerbock z wyprzedzeniem opowiedziała, o czym będzie mówić w Paryżu, Brukseli czy Warszawie i jakie będzie jej przesłanie.

Szefowa niemieckiej dyplomacji spotka się najpierw w czwartek rano ze swoim francuskim odpowiednikiem Jean-Yves Le Drianem. Następnie uda się do Brukseli, gdzie ma odbyć rozmowy z komisarzem UE ds. zagranicznych Josepem Borrellem. Spotka się tam także z przedstawicielem USA ds. zmian klimatycznych Johnem Kerrym oraz sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.

W piątek Baerbock przyleci do Warszawy na spotkanie z szefem polskiego MSZ Zbigniewem Rauem.

Zobacz też: Polska nie chce niemieckiej pomocy? Wiceszef MSZ: "Radzimy sobie"

Silna i zjednoczona Europa priorytetem

Na wstępie współprzewodnicząca Zielonych chciała uwiarygodnić niemiecką politykę zagraniczną po zmianie rządu i oświadczyła: "Niemcy nie mają ważniejszego interesu niż silna i zjednoczona Europa".

Rozwijając swoją wypowiedź, dodała, że warunkiem koniecznym dla takiej Europy jest "poważne traktowanie przez nas, jako UE, naszych podstawowych wartości i egzekwowanie zasad, które wspólnie ustaliliśmy" - powiedziała Baerbock. "Nie możemy pozwolić, by fundamenty Europy rozpadły się, zwłaszcza jeśli chodzi praworządność i prawa człowieka" - dodała.

Słowa te można odczytać jako oczywistą aluzję w stronę Polski i Węgier. Jest to nawiązanie do sporu Polski z Komisją Europejska dotyczącego przede wszystkim zmian w sądownictwie.

Nie tylko praworządność

Niemieckie media komentują, że w świetle słów wypowiedzianych przez nową minister szczególnie wizyta w Warszawie może być dla niej trudna.

Kością niezgody w stosunkach z Polską, poza praworządnością i poszanowaniem europejskich wartości, mogą być także kwestie klimatu. Współprzewodnicząca Zielonych słynie z twardych postulatów dotyczących walki z kryzysem klimatycznym. Zapisy dotyczące tego tematu znalazły także swoje odzwierciedlenie w umowie koalicyjnej, która została zawarta przed utworzeniem nowego niemieckiego rządu. Jest tam mowa między innymi o rezygnacji z węgla.

Baerbock podkreśliła, że jej pierwsze przesłanie ma dotyczyć zaufania. "Nasi partnerzy w Unii Europejskiej mogą od pierwszego dnia polegać na nowym rządzie federalnym. Europa jest podporą naszej polityki zagranicznej" - zapowiedziała szefowa niemieckiej dyplomacji.

Dodała, że jej inauguracyjne wizyty będą polegały przede wszystkim na słuchaniu swoich najbliższych partnerów. "Nie będziemy realizować naszych idei i interesów ponad głowami naszych sąsiadów, a już na pewno nie ich kosztem" - powiedziała Baerbock.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (300)