Nowa minister rolnictwa wyznała, co zrobi z odprawą
Nowo zaprzysiężona minister rolnictwa Anna Gembicka przekonywała w Polsat News, że jej krótka, dwutygodniowa misja na stanowisku wiceministra rolnictwa ma sens. Pytana, co zrobi z należną jej odprawą, odparła, że o tym nie myślała. Ostatecznie jednak wyznała, co ma zamiar zrobić z tymi pieniędzmi.
Posłanka PiS Anna Gembicka została w poniedziałek zaprzysiężona przez prezydenta na ministra rolnictwa w nowym rządzie Mateusza Morawieckiego. Rząd ten, jak przekonuje zgodnie opozycja, nie ma szans na wotum zaufania, co oznacza, że za niespełna dwa tygodnie przejdzie do historii.
- To jest okazja do wykazania się, do pokazania też swoich propozycji dla rolnictwa, które potrzebuje stabilności i rozwiązań systemowych, bo dopłaty wszystkiego nie rozwiążą - stwierdziła w "Gościu Wydarzeń" w Polsat News Gembicka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Chorosińska ministrem kultury. "Lepiej jak w filmach grała". Polacy komentują
Nowa minister poinformowała też, że skierowała już do Rady Ministrów dokumenty, dotyczące rozporządzenia o zwiększeniu akcji kredytowych na dla rolników. - To są te kredyty na 2 proc. z dopłatą do budżetu państwa do odsetek - zdradziła minister. Dodała, że na ten cel przeznaczono kolejnych 2,5 mld zł.
Minister wyznaje, co zrobi z odprawą
Ministrom, którzy zgodzili się zasiąść na dwa tygodnie w ławach rządowych, przysługiwać będzie nie tylko wynagrodzenie, ale także odprawa. Prowadzący program Bogdan Rymanowski pytał minister, co zamierza zrobić z tymi pieniędzmi.
- Nie myślałam o tej odprawie i się nie orientowałam, ani ile ta odprawa ma wynosić, ani jaka jest procedura - odpowiedziała. Rymanowski nie dał za wygraną i drążył temat.
- Powiem szczerze, mam taki plan, żeby wesprzeć organizacje pozarządowe, organizacje charytatywne w moim regionie - zdradziła minister Gembicka.
Źródło: polsatnews.pl