Dotąd unikała jednoznaczych deklaracji
W wywiadach młoda Tymoszenko zawsze unikała jednoznacznych deklaracji dotyczących jej możliwego zaangażowania w politykę. Podkreślała, że zasadniczo różni się od matki. "Nie mam w sobie nic z polityka, mam zupełnie innych charakter. Ale myślę, że świat słucha mnie dlatego, że wcześniej widział i właściwie ocenił jej działania i że teraz wie, jak bardzo niesprawiedliwy były proces i wyrok skazujący mają matkę. Ja jestem tylko pośrednikiem" - mówiła. Czy teraz to się zmieni? Jewhenija zostanie gwiazdą ukraińskiej polityki?
(js)