Nowa fala poboru. Putin się nie zatrzymuje
Rosja rozpoczęła nową falę poboru w okupowanym Melitopolu. Ma to być przygotowanie do jeszcze większego poboru jesienią tego roku.
Co musisz wiedzieć?
- Nowa fala poboru: Rosja rozpoczęła pobór w Melitopolu, co jest częścią przygotowań do większej akcji jesienią 2025 r.
- Naruszenie prawa: Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji podkreśla, że przymusowy pobór to naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego.
- Działania Dumy: Duma Państwowa Rosji przyjęła ustawę o wyjściu z Europejskiej konwencji o zapobieganiu torturom.
Rosja zainicjowała nową falę poboru w tymczasowo okupowanym Melitopolu, co jest częścią przygotowań do jesiennego poboru w 2025 roku. Jak informuje Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, działania te mają na celu zmuszenie mieszkańców do stawienia się w wojskowych biurach rekrutacyjnych, przejścia badań lekarskich i rejestracji.
Naruszenie prawa międzynarodowego
Centrum podkreśla, że przymusowy pobór mieszkańców z tymczasowo okupowanych terytoriów do armii rosyjskiej stanowi poważne naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego i kwalifikuje się jako zbrodnia wojenna - czytamy na Ukrinform.
Obietnice Kremla, że mieszkańcy okupowanej części obwodu zaporoskiego nie będą angażowani przez co najmniej pięć lat, okazały się fałszywe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert o Zapad-2025. "Mamy dobre informacje"
Propaganda rosyjska a rzeczywistość
Rosyjska propaganda nadal twierdzi, że Kreml "troszczy się" o ludzi żyjących pod okupacją, jednak rzeczywistość jest inna. Okupanci postrzegają ukraińskich obywateli na tymczasowo okupowanych terytoriach jedynie jako "mięso armatnie" do uzupełnienia swojej armii - przekonuje źródło.
Jak podaje Ukrinform, w 2024 roku ponad 10 tys. mężczyzn zostało wcielonych do armii rosyjskiej z tymczasowo okupowanych terytoriów obwodów zaporoskiego i chersońskiego oraz części Donbasu.
Jednocześnie Duma Państwowa Rosji, niższa izba parlamentu, przyjęła w środę ustawę o wyjściu Rosji z Europejskiej konwencji o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu albo karaniu – poinformowała agencja Reutera.
Rosyjski przywódca Władimir Putin złożył w Dumie projekt ustawy w lipcu. Zgodnie z dołączonym do projektu wyjaśnieniem Rosja od 2023 roku nie ma swojego przedstawiciela w Europejskim Komitecie do spraw Zapobiegania Torturom, ponieważ proces wyboru zablokowała Rada Europy.
Źródło: Ukrinform/PAP