"Putin szedł po naszej krwi". Ukraińcy: będziemy walczyć

– Gdy zobaczyłam Putina idącego czerwonym dywanem, nie mogłam w to uwierzyć. Ta czerwień symbolizowała naszą krew. Putin szedł po naszej krwi – usłyszeliśmy od mieszkanki Kijowa. Spotkanie Donalda Trumpa z rosyjskim dyktatorem miało dać przełom. Skończyło się jedynie na ogólnikach i niepewności. Ukraińcy zapowiadają: kapitulacji nie będzie.

."Putin szedł po naszej krwi". Ukraińcy: będziemy walczyć
Źródło zdjęć: © Getty Images, WP

"Ukraina mówi NIE. Ukraina walczy" – transparent z takim napisem trzymała na Placu Niepodległości w Kijowie Wiktoria Kostiuk. – Jestem oburzona tym, że Putin i Trump decydują o naszym losie, za naszymi plecami. Nigdy się na to nie zgodzimy  mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.

"Putin szedł po naszej krwi"

Wiktoria mieszka dziś samotnie w Kijowie. Na początku wojny zgłosiła się jako wolontariuszka-szwaczka, która po kilkanaście godzin dziennie szyła odzież dla chłopaków broniących miasta przed rosyjską inwazją. W telefonie pokazuje mi swoje zdjęcie, na którym trzyma kałasznikowa. Był listopad 2022 r.

Jej córka z 1,5-roczną wnuczką uciekły z Ukrainy we wrześniu 2022 r. Mieszkają obecnie w Niemczech. Kobiety nie widziały się już kilka lat.

Wiktoria Kostiuk
Wiktoria Kostiuk © Wirtualna Polska | Mateusz Czmiel

Wiktoria nie ma słów, by opisać widok Putina idącego na spotkanie z Trumpem po czerwonym dywanie. – Ten czerwony dywan to krwawa ścieżka. Putin szedł po naszej krwi. Nie mogę znieść tego, że tak wielu wciąż ginie  dodaje.

Rosyjski dyktator Władimir Putin idący czerwonym dywanem
Rosyjski dyktator Władimir Putin idący czerwonym dywanem © Getty Images | Andrew Harnik

Jednocześnie chwali Zełenskiego za to, że robi wszystko, by zakończyć wojnę.

– Nie mam moralnego prawa go oceniać. Jako prezydent został w kraju, gdy to wszystko się zaczęło. Jest tutaj z nami cały czas. Krytykowanie go w czasie wojny byłoby wbiciem noża w plecy. Są rzeczy, z którymi się nie zgadzam, ale na niezadowolenie przyjdzie czas wtedy, kiedy uda nam się pokonać Rosjan – dodaje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Silna eksplozja na froncie. Broń Rosjan wyleciała w powietrze

"Zełenski powinien ogłosić masową mobilizację"

Wśród tłumu spotykam Ihora. Rosyjski dron FPV urwał mu nogę na froncie pod Szczerbiniwką w obwodzie donieckim. Mimo to wciąż jest czynnym żołnierzem i obecnie pracuje na tyłach.

Ihor na widok Putina idącego po czerwonym dywanie miał "ochotę sięgnąć po broń".

Koszmarny widok. Zobacz, ile on zabił naszych chłopaków – mówi, wskazując na tysiące flag upamiętniających żołnierzy poległych w wojnie z Rosją.

Uważa, że wojna weszła w krytyczny moment. Jego zdaniem Zełenski nie powinien zgodzić się na oddanie Rosji okupowanych terytoriów.

Prezydent powinien ogłosić powszechną i masową mobilizację. Należy uzupełnić maksymalnie wszystkie zasoby w armii i rozpocząć ofensywę – mówi w rozmowie z WP.
Ihor stracił nogę w wyniku ataku drona FPV
Ihor stracił nogę w wyniku ataku drona FPV © Wirtualna Polska | Mateusz Czmiel

Ukraina odda terytoria? "To daremna śmierć naszych chłopaków"

W morzu flag stoi Katia. – Moja wojna jest tu – wskazuje na zdjęcie swojego męża, który zginął pod Zaporożem.

Pochodzi z obwodu chersońskiego. Rosyjski atak na zaporę wodną odebrał jej dom i pracę. – Wszystko popłynęło wraz z wodą – wspomina. Co jakiś czas przerywa rozmowę, by otrzeć łzy. Ma syna, który walczy w Zbrojnych Siłach Ukrainy. We wrześniu będzie obchodził 23. urodziny.

Nie wie, jak i czy zakończy się wojna. – To nie zależy od Zełenskiego. To nie on ją rozpoczął. Jeśli wróg wstrzyma ogień, to wtedy będzie pokój. Oddać terytoria? To daremna śmierć naszych chłopaków, a ich tu leżą dziesiątki tysięcy – mówi.

Plac Niepodległości w Kijowie
Plac Niepodległości w Kijowie © Wirtualna Polska | Mateusz Czmiel

Trump zapowiadał przełom. Skończyło się na lakonicznym komunikacie

Spotkanie Donalda Trumpa i Władimira Putina na Alasce zakończyło się krótkimi oświadczeniami bez konkretnych uzgodnień. Trump podkreślał postępy, ale przyznał, że nie ma porozumienia w sprawie zawieszenia broni, które było jego celem.

Była to pierwsza wizyta Putina w USA od dekady i pierwsze spotkanie obu przywódców od początku pełnoskalowej wojny przeciwko Ukrainie. Rosyjski dyktator wyraził nadzieję na odnowienie relacji biznesowych i przestrzegał przed "sabotażem" ze strony Ukrainy i Europy.

W sobotę europejscy przywódcy odbyli dwie ważne narady online. Pierwsza z nich odbyła się z udziałem prezydenta USA Donalda Trumpa i prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, a także prezydenta Polski Karola Nawrockiego. Druga – bez ich obecności, z udziałem premiera Donalda Tuska. Po spotkaniu liderzy wydali oświadczenie, w którym podkreślili, że "przyjmują z zadowoleniem wysiłki" prezydenta USA zmierzające do zakończenia wojny w Ukrainie, ale kolejnym krokiem "muszą być" rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim.

Zełenski z kolei ogłosił, że Trump zaprosił go do Białego Domu. Prezydent Ukrainy ma się tam stawić w poniedziałek. – Jeśli wszystko pójdzie dobrze, umówimy się wtedy na spotkanie z prezydentem Putinem – oświadczył Trump. Zełenski potwierdził, że popiera propozycję prezydenta USA dotyczącą spotkania trójstronnego Ukraina-Ameryka-Rosja.

"Ukraina podkreśla: wszystkie kluczowe kwestie mogą być omawiane na szczeblu przywódców i format trójstronny jest w tym przypadku odpowiedni" – napisał na Telegramie.

Z Kijowa Mateusz Czmiel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
Pożar w szpitalu w Mrągowie. Ewakuacja stacji dializ
Pożar w szpitalu w Mrągowie. Ewakuacja stacji dializ
USA: koniec wojny z tłuszczami nasyconymi. Sekretarz zapowiada rewolucję
USA: koniec wojny z tłuszczami nasyconymi. Sekretarz zapowiada rewolucję
Sikorski prowokacyjne apeluje o likwidację hotelu sejmowego
Sikorski prowokacyjne apeluje o likwidację hotelu sejmowego
Razem chce zwołania RBN. Zandberg: To jest ten moment
Razem chce zwołania RBN. Zandberg: To jest ten moment
PiS wzywa do odwołania ambasadora Niemiec w Polsce
PiS wzywa do odwołania ambasadora Niemiec w Polsce
Dywersja na torach. Bogucki wprost: Rząd sobie nie poradził
Dywersja na torach. Bogucki wprost: Rząd sobie nie poradził
Maleje sympatia Polaków do Niemców
Maleje sympatia Polaków do Niemców
Rosyjski statek szpiegowski w polskiej strefie na Bałtyku
Rosyjski statek szpiegowski w polskiej strefie na Bałtyku
Premier Estonii z ostrym przekazem po sabotażu w Polsce
Premier Estonii z ostrym przekazem po sabotażu w Polsce
BBC odpowiada Trumpowi: "Nie ma podstaw do pozwu o zniesławienie”
BBC odpowiada Trumpowi: "Nie ma podstaw do pozwu o zniesławienie”
Tajemnicze prezenty dla Nawrockiego. Watchdog idzie do sądu
Tajemnicze prezenty dla Nawrockiego. Watchdog idzie do sądu
To on chce być prezydentem po Trumpie. Ma zgłosić akces
To on chce być prezydentem po Trumpie. Ma zgłosić akces
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości