Polska"Nominacja Marcinkiewicza to odejście od kryteriów merytorycznych"

"Nominacja Marcinkiewicza to odejście od kryteriów merytorycznych"

Andrzej Sadowski z Centrum Adama Smitha uważa, że nominacja Kazimierza Marcinkiewicza na prezesa PKO BP oznaczałaby odejście od zapowiadanych przez władze kryteriów merytorycznych. Zaznaczył, jest to nominacja polityczna, jednak rownież ona powinna spełniać kryteria formalne.

21.12.2006 | aktual.: 21.12.2006 21:42

Dodał, że nie chodzi tu o ewentualne zdolności menadżerskie byłego premiera, lecz o prawo, które bardzo precyzyjnie stawia wymagania kandydatom do zarządów i na prezesów banków. Andrzej Sadowski zaznaczył, że Kazimierz Marcinkiewicz nie będzie mógł zostać prezesem, lecz pełniącym obowiązki prezesa. Zgodnie z prawem bankowym musi on bowiem przepracować odpowiedni czas w sektorze bankowym. Nie można stać się prezesem tak z ulicy - dodał.

Według Andrzeja Sadowskiego, prawo bankowe jest w dużej mierze prawem korporacyjnym i zdarza się, że ogranicza dostęp do sektora osobom zdolnym. Nie mniej, dopóki istnieje, jest prawem obowiązującym na terenie Polski - zaznaczył.

Zobacz także
Komentarze (0)