Nocny deszcz z HIMARS-ów. Nagle Ukrainiec zwrócił się do wroga
Rosjanie znów zdziesiątkowani przez zachodnie pociski z HIMARS-ów. Tym razem ukraińscy żołnierze z obwodu donieckiego nagrali wiadomość dla oddziałów wroga stacjonujących w tym regionie. Nagranie udostępniła agencja Reutera. Widać na nim, jak amerykański system rakietowy stoi za plecami jednego z obrońców Kijowa. W pewnym momencie mężczyzna przekazuje wiadomość dla armii Putina. - Rosyjski żołnierzu! Podaj mi współrzędne miejsc, w których skoncentrowane są pojazdy pancerne, sztab i amunicja. W ten sposób uratujesz swoje życie i życie swoich przyjaciół - powiedział Ukrainiec. Nagranie pochodzi z Nowego Roku, gdy siły ukraińskie skierowały pociski z wyrzutni HIMARS na budynek mieszczący setki rosyjskich żołnierzy w okupowanym mieście Makiejewka, około 20 kilometrów od linii frontu w obwodzie donieckim. Rosjanie wykorzystywali to miejsce do przechowywania amunicji. W wyniku eksplozji wszystko tam zostało zrównane z ziemią. Ministerstwo Obrony Ukrainy szacuje, że zginęło 400 rosyjskich żołnierzy, a 300 kolejnych zostało rannych. Żołnierze Putina odczuwają coraz większy strach na wojnie, co przekłada się na ich kolejne porażki i drastyczny spadek chęci do dalszych walk.